Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-01, 17:04 Papugi w stadzie.
Witam,
Planuję właśnie zbudowanie dużej woliery o powierzchni około 50-60m2. Woliera miała być przede wszystkim atrakcją turystyczną, a nie "bazą hodowlaną". W związku z czym nie kładę w niej nacisku na rozmnażanie ptaków lecz ich ekspozycję. I tu zależy mi, aby były to papugi australijskie, które można byłoby utrzymywać w grupie i były odporne na nasze warunki klimatyczne. Przy czym chciałbym raczej, żeby to były gatunki większe od papużki faliste czy nimfy.
Ku zaskoczeniu zapewne wielu z was wstępnie zastanawiam się nad rozellami królewskimi. Pomysł ten narodził się podczas przeglądania filmików na youtube pokazujących papugi na wolności. W naturze rozelle te poza okresem lęgowym często żerują w większych grupach wraz z szkarłatkami i lorysami na osiedlach miejskich, przykład - http://www.youtube.com/watch?v=vW2QyXzgVAY.
Co o tym sądzicie? Czy jeśli w wolierze nie byłoby żadnych budek lęgowych, a ptaki byłby razem od młodości to nie występowałyby żadne większe akty agresji między ptakami? Może macie propozycje jakiś innych ciekawych papug australijskich, które można byłoby eksponować bez przeszkód w ten sposób?
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Chcesz wiedzieć jak zarobić? Chcesz być jednym z nielicznych Milionerów?
Chcesz osiągać sukcesy w szkole, pracy, w życiu prywatnym?
TAK? W takim razie to coś dla Ciebie:Złote Myśli - Twoja droga do Sukcesu!
Pomogła: 25 razy Dołączyła: 04 Lut 2009 czyli 5577 dni temu Posty: 1303 Podziękowania: 177/5 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2012-10-01, 17:37
Myślę że rozelle z wszystkich papug australijskich są najgorszym z wyborów . Zwyczajnie są płochliwe i trudno się oswajają. Mając wiele lat dziką parę królewskich nie udało mi się ich oswoić w żaden sposób tak aby przy karmieniu nie przelatywały na drugi koniec woliery. Natomiast wdzięcznym i kolorowym ptakiem będzie świergotka. W dodatku mają spore zdolności naśladowcze i często powtarzają gwizdane melodie na poczekaniu się ich ucząc. Nie są tak płochliwe i możesz znaleźć również sporo gatunków i mutacji,które zapełniły by wolierę kolorem i gwarnym śpiewem. Chyba lepszym wyborem od rozelli będą też szkarłatki, które również łatwiej od rozelli się oswajają:-)
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-01, 17:51
Świergotki raczej odpadają - są po prostu zbyt mało ekspozycyjne. W tak dużej wolierze po prostu znikną.
Pod uwagę również biorę szkarłatki królewskie (fajnie byłoby je połączyć w wolierze razem z rozellami), wiem, że są one spokojniejsze od rozelli, a przy tym równie odporne na nasze warunki atmosferyczne.
Jak widać na załączonym filmiku, nawet dzikie rozelle dla się przekonać do człowieka - http://www.youtube.com/watch?v=0JSmn5xzOVw Na celu mam stworzenie właśnie takiego miejsca, gdzie człowiek może stanąć pośród papug i może mięć możliwość nakarmienia ich bezpośrednio z ręki. Jeśli ktoś był np. w wiedeńskim zoo to wie co mam na myśli.
Z tymi księżniczkami też ciekawa opcja, np. umieścić w wolierze wszystkie 3 gatunki księżniczek.
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Ostatnio zmieniony przez Rocki 2012-10-01, 17:53, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Sty 2008 czyli 5958 dni temu Posty: 514 Podziękowania: 16/5 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-10-01, 18:10
O lorysach górskich również myślałem, jednak moim zdaniem są zbyt delikatne. Zarówno pod względem pokarmowym, jak i wytrzymałości na niskie temperatury.
Załączam kilka zdjęć pierwowzoru, na którym chcę się opierać.
_________________ www.zooforum.pl - najlepsze w Polsce forum o ogrodach zoologicznych! Zapraszam!
Pomógł: 108 razy Wiek: 50 Dołączył: 12 Sty 2008 czyli 5966 dni temu Posty: 12152 Podziękowania: 366/1351 Skąd: Nowa Wieś Lęborska
Wysłany: 2012-10-03, 07:53
Musisz też pamiętać, że jeśli będziesz miał większe stadko i mimo braku budek to ptaki połączą sie i tak w pary. A jeśli i tak będzie niestety, to moze się trafić że jakiejś samiczce zechce się macieżyństwa i może złożyć jaja nawet gdzieś w końcu woliery (w rogu, w ukrytym miejscu). Tak więc brak budek wszystkiego nie rozwiaże jak będzie ich sporo.
Myślę, ze przy takich sporych wymiarach i odpowiednim urozmaiceniu wnętrza to można by było mieć 3-4 parki w róznych kolorach. Tutaj dał bym 3 rozelli królewskiej i szkarłatki jakieś. Może i coś więcej bym jeszcze dodał.
Nie spróbujesz to się nie dowiesz i my też a myślę że nie powinno być żle.
_________________ Jacek "wanted" Zaborowski
Mój kanał na Youtube https://www.youtube.com/c...08GuU-Yw/videos
_________________________________________
"Są dwie wspaniałe drużyny w Liverpoolu: Liverpool i rezerwy Liverpoolu." (Bill Shankly)
You`ll never walk alone.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum