krzyś - 2010-04-18, 21:09 Temat postu: samica bażanta złotego chyba chora Dziś zauważyłem, że moja bażancica ma chyba powiększone otwory nosowe i jest markotna. Wczoraj wyglądała dobrze, kogut ma normalny nos. Dwa dni temu dałem do woliery gałęzie sosny w dużej ilości, może z nimi przyniosłem zarazę, poza tym ona nosi teraz jajka, dziś też zniosła. Napiszcie coś, bo nie wiem czy jestem przewrażliwiony czy muszę jutro ją zabrać do weterynarza? wanted - 2010-04-18, 21:16 krzyś, po tych twoich fotach nic nie widać. Złap ptaka i zrób mu foto konkretne do oględzin. Widze tylko że chyba ma te otwory pozaklejane 
krzyś - 2010-04-18, 21:43 Złapać to jej się raczej teraz nie da, do zdjęcia. Otwory w nosie nie są zaklejone, ale mam wrażenie, że są opuchnięte, poza tym jak ją teraz słucham to słyszę dźwięk, który można porównać do pękającej piany z płynu do naczyń. krzyś - 2010-04-18, 22:07 Udało mi się zrobić takie zdjęcia: wanted - 2010-04-18, 22:51 krzyś, nie wydaje mi się by coś z nimi nie tak było. Widzę raczej że miała spotkanie z czyś tą cześcią ciała i woskówka jest opuchnięta troszkę. Jeśli ptak wydaje jakieś świszczące odgłosy to lepiej podaj mu Enrobioflox. krzyś - 2010-04-18, 23:00 Możliwe, że jestem przewrażliwiony, mogło być jak mówisz. Z natury jestem pesymistą. Zobaczę, co będzie jutro. Dzięki. |
