aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Ogólnie o papugach - ROZELLE

jaro76 - 2010-02-11, 09:38
Temat postu: ROZELLE
Witam.Dostałem parkę ROZELLI,które trzymane były w klatce w mieszkaniu,nawet chyba nigdy nie były wypuszczane by mogły od prostować skrzydła,a ja chcę je wpuścić do moich papug trzymanych w wolierze zewnętrznej z drewnianym domkiem,dodam że mam Kozy i Nimfy.Czy mogę je tam wpuścić teraz w te mrozy?proszę o rade
Michuuu - 2010-02-11, 09:58

Jeżeli wcześniej przebywały w domu w ogrzewanym pomieszczeniu to nie możesz.
sylwia2401 - 2010-02-11, 13:03

jaro76, absolutnie nie można ich wypuścić, musisz czekać do wiosny.
Jacek 1 27 - 2010-02-11, 16:00

Witam. Później też może być problem, bo jak piszesz masz parę rozelli a one są znane ze swojej agresji do innych ptaków podczas lęgów więc będziesz musiała je bacznie obserwować na wiosne albo ulokować osobno.
jaro76 - 2010-02-11, 17:40
Temat postu: ROZELLE
dziękuje za radę.więc czekamy do wiosny.Mam nadzieje że szybko przyjdzie,bo mi ich strasznie szkoda jak tak siedzą w tej ciasnej klatce

mam jeszcze jedno pytanie.z obrączki samczyka wynika ze ma on 10 lat,i ma takie piórka jakby się pierzył,ale myślę że to nie ta pora .Czy to związane jest z jego wiekiem ?czy może brak mu jakichś witamin?

Edit Michuuu

grajgul - 2010-02-11, 17:54

może być to spowodowane brakiem witamin lub po prostu wcześniej zaczął się pierzyć wcześniej
Michuuu - 2010-02-11, 19:02

Pewnie po prostu ptak się pierzy ;-) , ale skoro były trzymane w kiepskich warunkach to może być coś innego :roll:

Jak masz to możesz wstawić foto tego samca ;-)

grajgul - 2010-02-12, 22:57

jaro76, pozwoliłem sobie wstawić je w ten sposób, mam nadzieje że nie masz nic przeciwko :)





zdjęcia są własnością jaro76

jaro76 - 2010-02-12, 23:01
Temat postu: ROZELLE
i co o tym sądzisz?to wczesne pierzenie?
grajgul - 2010-02-12, 23:04

na moje oko, ptak po prostu pierzy się, ale niech wypowiedzą się bardziej doświadczeni
PawelHH - 2010-02-12, 23:28

Zaniedbanie - braki pewnie pokarmowe, brak ruchu i miejsca, cięzko więcej stwierdzić po fotce tylko. Może powypuszczaj je troche, niech polatają po domu?
jaro76 - 2010-02-13, 16:07
Temat postu: rozelle
Czy w pokarmie kupionym w sklepie może czegoś brakować?jeśli tak to co mógłbym im dać jeszcze do jedzenia?Pozdrawiam
Michuuu - 2010-02-13, 16:15

jaro76, Owoce , warzywa , kiełki , pokarm jajeczny ( jajko ) ... :-)

Sama sucha kama nie jest za dobra dla papug :-/

jaro76 - 2010-02-14, 10:19
Temat postu: rozelle
wypuściłem je na mieszkanie,to tak jakby uczyły się dopiero latać,wystraszone,ciężkie.Są w szoku,aż się boję żeby zawału nie dostały :-)
Paskol - 2010-02-14, 18:34

Nic dziwnego, jeśli wcześniej nie był wypuszczane z klatki to teraz "głupieją" jak zobaczą większą przestrzeń. Jeśli chodzi o te upierzenie to od jakiego czasu to zauważyłeś ?
jaro76 - 2010-02-14, 20:38

to bym musiał się zapytać poprzedniego właściciela.I zrobię to
Paskol - 2010-02-14, 23:48

jaro76 napisał/a:
to bym musiał się zapytać poprzedniego właściciela.I zrobię to

no tak najlepiej będzie jak się zapytasz, mi to wygląda na pierzenie, ale mogę się mylić jak się dowiesz czegoś więcej napisz :)

jaro76 - 2010-02-17, 16:26

Paskol.Te pióra mają takie od trzech tygodni
Paskol - 2010-02-18, 01:32

Kup im jakieś witaminy na upierzenie, są dostępne w sklepach zoologicznych, na pewno nie zaszkodzą. Ciężko stwierdzić w jakim wieku są te rozellki, młode potrafią się dosyć długo pierzyć tak, że czekaj i obserwuj czy jest poprawa.
Michuuu - 2010-02-18, 06:37

Paskol napisał/a:
Kup im jakieś witaminy na upierzenie


A najlepiej jakieś naturalne ;-) U mnie takie witaminki na upierzenie nic nie pomogły ;-)

Postaraj się urozmaicić im maksymalnie dietę ;-)

PawelHH - 2010-02-18, 07:15

Paskol napisał/a:
Kup im jakieś witaminy na upierzenie, są dostępne w sklepach zoologicznych, na pewno nie zaszkodzą. Ciężko stwierdzić w jakim wieku są te rozellki, młode potrafią się dosyć długo pierzyć tak, że czekaj i obserwuj czy jest poprawa.


Odradzam stosowanie jakichkolwiek witamin na upierzenie, kupowanych w zoologu. Albo prawdziwe preparaty witaminowe, albo najlepiej te zawarte w owocach warzywach, kiełkach i jajku

magistrum - 2010-02-18, 07:22

Przedmówca ma rację – z tymi „witaminami” ze sklepów zoologicznych lepiej uważać. Jak już chcesz podać „witaminki” to kupuj preparaty dla gołębi

Wzbogać im dietę; marchew, jabłko, koniecznie muszle mątwy - a nie jakieś kostki-serduszka, grit/kołacz dla gołębi, skiełkuj trochę ziarna, mieszanka jajeczna, podawaj świeże gałązki wierzbowe – ptaki bardzo często po nich czyszczą piórka, zraszaj regularnie wodą – albo pozwalaj się im kąpać i koniecznie wypuszczaj.

wanted - 2010-02-18, 08:46

magistrum napisał/a:
Jak już chcesz podać „witaminki” to kupuj preparaty dla gołębi

Te same co dla gołebi, są i dla papug z innymi naklejkami na przodzie.
Możesz nabyć je na Allegro.

np. http://www.allegro.pl/sho...hp?uid=14907232

magistrum - 2010-02-18, 09:51

wanted napisał/a:
magistrum napisał/a:
Jak już chcesz podać „witaminki” to kupuj preparaty dla gołębi

Te same co dla gołebi, są i dla papug z innymi naklejkami na przodzie.
Możesz nabyć je na Allegro.

np. http://www.allegro.pl/sho...hp?uid=14907232


A z jeszcze inszymi naklejkami są dla kotów, psów, gryzoni a nawet koni… (mówię tu o preparatach firmy do której dałeś link)

A preparat np. „Animar Oreganomix 10ml” z twojego linka, dla królików, świnek…i szczurów cytuję opis aukcji „Może być stosowany uniwersalnie, również u innych zwierząt, np. ptaków”

Podałbyś go swoim ptakom?, ja nie… wolę produkty znanych firm produkujących tylko preparaty dla gołębi bo chociaż tu mogę mieć jako taką pewność co do składu.

Paskol - 2010-02-18, 10:37

Nie wiadomo czy ptaki są nauczone jedzenie warzyw i owoców, a witaminy do wody raczej powinny wypić :)
magistrum - 2010-02-18, 10:50

Myślę że instynkt weźmie górę nawet jak nigdy na oczy nie widziały marchewki a jak nie to zawsze można utrzeć na tarce i podać razem z ziarnem :mrgreen:
Al - 2010-02-18, 11:17

magistrum, Nie licz na instynkt, papugi nie zjedzą tego czego nie znają,może ptaki na wolności instynktownie wiedzą co jeśc.Ale raczej uczą się co jest jadalne obserwując rodzicow.Ale nasze dawno ten instynkt zatraciły.
Można do wody podać zwykły wibowit.

Paskol - 2010-02-18, 11:44

Al napisał/a:
magistrum, Nie licz na instynkt, papgi nie zjedzą tego czego nie znają,może ptaki na wolności instynktownie wiedzą co jeśc.Ale raczej uczą się co jest jadalne obserwując rodzicow.Ale nasze dawno ten instynkt zatraciły.
Można do wody podać zwykły wibowit


Zgadzam się z Al jeśli wcześniej papugi nie miały styczności z warzywami i owocami, nauka jedzenia ich może być trudna, z tym wibowitem to dobry pomysł !

magistrum - 2010-02-18, 11:53

Al napisał/a:
magistrum, Nie licz na instynkt, papgi nie zjedzą tego czego nie znają,...


Ta teoria na pewno nie dotyczy moich rozelli - a wręcz przeciwnie one właśnie chętnie próbują nowych rzeczy i jak tylko coś jem w pobliżu woliery od razu włącza im sie "żebrak" i muszą dostać kawałek i sprawdzić czy smaczny :-D

no, ale to rozelle bardzo ciekawskie ptaki być może z innymi jest inaczej.

Paskol - 2010-02-18, 11:57

Heh no to faktycznie masz jakieś strasznie ciekawskie te rozelle ;)
Al - 2010-02-18, 13:46

magistrum, Wiem pasjami lubią to co im szkodzi, czyli czipsy, kotlety i inne ludzkie jedzenie. gdyby miały instynkt to by wiedziały,że to jest szkodliwe dla nich :mrgreen: Ale daj im to co powinny jeść to długo się zastanawiają nim sięgną po to. Inna sprawa jest z papugami trzymanymi w domu i w towarzystwie ludzi one widzą co my jemy i dlatego też chcą spróbować.Oswojone ptaki też inaczej podchodzą do jedzenia - biorą wszystko co im damy w ręce. Ptaki nie oswojone tak nie robią.
jaro76 - 2010-02-18, 22:50

Daje im jajko , bardzo je lubią.Marchewkę z początku jadły ,a teraz już nie chcą. Kiełkuje im teraz ziarno , powinno być lada dzień dobre to zobaczymy czy im zasmakuje.A do wody daje im witaminy z zoologa.
jaro76 - 2010-02-20, 09:13

Czy można przyciąć im pazurki? bo mają długie i zakręcone
Barnard - 2010-02-20, 10:20

można ale raczej nie posiadasz tej umiejętności lepiej zgłoś się do weterynarza który zajmuje się ptakami.
wanted - 2010-02-20, 10:51

jaro76, jest na forum o tym temat, poszukaj i przeczytaj a jak coś to do specjalisty się udaj by je skrócił.
juliuszbydg - 2010-02-20, 23:25

Witaminy i minerały te naturalne jak i syntetyczne na pewno nie zaszkodzą ale w tym przypadku i nie pomogą. Ten ptak wygląda jakby przez całe swoje życie nie miał możliwości wykąpać się w wodzie/wygląd piór okrywowych na skrzydłach/ zniszczone końcówki lotek wskazują na zbyt małą klatkę. Daj im większą klatkę i wstaw naczynie z ciepłą wodą przynajmniej raz w tygodniu a na pewno zniknie problem.
jaro76 - 2010-02-21, 10:30

juliuszbydg, dam im większą przestrzeń,jak tylko zrobi się cieplej(temp. w nocy +)bo mam woliery.sam nie mogę patrzeć jak się męczą w tej ciasnej klatce.A co do kąpieli to zaraz im w stawie wodę.Dziękuję za poradę i pozdrawiam
jaro76 - 2010-02-26, 17:00
Temat postu: ZACHOWANIE ROZZELI
Mam pytanie.Zauważyłem że samiec dziwnie zachowuje się tz. karmi swoją partnerkę tak jak to robią gołębie karmiące swoje młode.Mam je od niedawna jak już pisałem w innych tematach i nie wiem czy to normalne zachowanie? czy może oznaka czegoś?
grajgul - 2010-02-26, 17:06

jaro76, Jest to jak najbardziej normalne zachowanie, Proponuję zamontować budkę ptakom, może coś z tego będzie. :)
jaro76 - 2010-02-26, 17:19

dodam że mam je w domu w klatce i czekam do wiosny żeby je wypuścić do woliery.To mam wstawić budkę czy czekać aż będą miały większą przestrzeń?
Michuuu - 2010-02-26, 17:22

jaro76, Scaliłem Twoje dwa posty :-)

Oznacza to ,że parka jest dobrana :-)

grajgul1992 napisał/a:
Proponuję zamontować budkę ptakom


A ja odradzam , poczekaj do wiosny , aż się przepierzy samiec ;-)

grajgul - 2010-02-26, 17:24

Jeżeli masz zamiar przenieść je do woliery, to jak najbardziej poczekaj z montażem budki :)
jaro76 - 2010-02-26, 17:27

no i tak zrobię.Myślę że to w niczym nie przeszkodzi.jeśli będą chciały potomstwa to poczekają.Prawda? :lol:
kariok - 2010-02-26, 22:02

jaro76,Nie tak to jest, jeśli ptaki trzymane są w domu w cieple to ptaki mogą złoztć jajka na dnie klatki, w pojemniku na pokarm,Jeśli chcesz je jeszcze przyhamować, proponuje przenieść klatkę do chłodnego pomieszczenia, ograniczyć pokarm kiełkowany, jajeczny
Ale jak już są tak zaawansowane, to wstaw budkę, do maja to już lęgi wyprowadzą i przeniesiesz je do woliery wraz z mlodymi.

jaro76 - 2010-02-26, 22:06

Cały czas samiec ją adoruje, ale ona się broni albo jeszcze nie czas na nią.
Karmi ją i rozpościera ogon.

PawelHH - 2010-02-27, 00:11

kariok napisał/a:
jaro76,Ale jak już są tak zaawansowane, to wstaw budkę, do maja to już lęgi wyprowadzą i przeniesiesz je do woliery wraz z mlodymi.


A gdzie odpowiedzialnośc polegająca na nie rozmnażaniu ptaków będących w takim stanie jak rozelki autora tematu? Jaki jest sens teraz w rozmnożeniu ich?

kariok - 2010-02-27, 08:48

jaro76 napisał/a:
Daje im jajko , bardzo je lubią.Marchewkę z początku jadły ,a teraz już nie chcą. Kiełkuje im teraz ziarno , powinno być lada dzień dobre to zobaczymy czy im zasmakuje.A do wody daje im witaminy z zoologa.


Pawel O jakiek ty odpowiedzialności mówisz, ptaki na siłe pędzone na lęgi, poprzez karmę trzymane w ciepłym pomieszczeniu, to teraz nie można ich hamować bo to się źle dla nich skończy

PawelHH - 2010-02-27, 09:13

Co stanie się z nimi złego? Ptaki niech się karmią, kopulują nawet, ale nie dawać im jeszcze budki. O odpowiedzialności takiej mówię, że nie należy rozmnażać ptaków, których stan pozostawia wiele do życzenia. Dopuszczać by wychowały pisklaki.

Należy doprowadzić ptaki do dobrej kondycji, poprawić ich ogólny chociaż stan, już pomijając jakieś badania, a nie pozwalać na lęgi. Fakt warunki im do tego sprzyjają, lecz wg mnie hodowca oprócz rozmnażania powinien też dbać o jakoś odchowów co wiąże się z odczekaniem do poprawy stanu ptaków.

Ptaki instynktownie będą się romnażać, lecz tak jak w podawaniu im pokarmów, my decydujemy co nie wiąże się z ryzykiem dla ptaka

kariok - 2010-02-27, 16:28

Moim zdaniem tym ptakom nic nie jest poza złym stanem upierzenia, co zmieni sie dopiero jesienią po pierzeniu,i nie jest nigdzie powiedziane że młode po nich będą miały jakieś ubytki, naperno młode będą w 100%
A wstrzymywanie samicy przed znoszeniem jajek może doprowadzić do zaparcia jajka i doprowadzić nawet do zgonu

jaro76 - 2010-02-27, 19:17

wstawiłem dziś budkę.A co do stanu upierzenia samca to jest już poprawa.Czy dojdzie do kopulacji w takiej klatce? nie jest im ciasno?
grajgul - 2010-02-28, 08:17

jaro76, klatka jest mała, dlatego jeśli dojdzie do lęgu i młode wyjdą już z budki musisz jak najszybciej przenieść ptaki do większej klatki, ale myślę że do momentu opuszczenia budki przez młode ptaki sobie poradzą.
jaro76 - 2010-02-28, 12:08

Dziękuje za porady.Już się nie mogę doczekać ,ciekawe czy będą zalężone jajka,w ciasnawej klatce?
jaro76 - 2010-03-01, 22:47

kariok, a jak często dawać im jajko?
grajgul - 2010-03-02, 06:23

jaro76, Ja podaje jajko co 1-2 dni. :)
kariok - 2010-03-02, 07:03

jaro76, Do momętu złożenia jajek możesz tak jak pisze grajgul, potem odstaw i dopiero wznów w okresie wylęgu
Barnard - 2010-03-02, 17:48

nie zapomnij o źródłach wapna.
kariok - 2010-03-02, 19:20

barrabanda15, ja podaję jajko ze skorupkami, oprócz tego gryt i osepię, ale skorupy są wystarczające
jaro76 - 2010-03-03, 15:57

Tak.Daje im jajko ze skorupką.Zauważyłem że trochę te amory już im się zmniejszyły
B.A.T.E.K - 2010-03-09, 11:46

co do amorów spotkaliście się może z taka sytuacja aby samica zaatakowała samca i mu wyskubała pióra?

moja para jest złożona z trzy letniej samicy i rocznego samca po powieszeniu budki dwa dni było ok a dzisiaj masakra pól pleców łyse i zranione skrzydło a budka cala w piórach.

jak myślicie czy mogla być to wina ze samiec jest młody?

Paskol - 2010-03-09, 13:43

Widocznie mu nie spasowała samica, zaczyna mu odbijać, rozelle tak mają jest dobrze do czasu, ale w pewnym momencie samiec zachowuje się agresywnie.
Michuuu - 2010-03-09, 14:25

Paskol, Jeżeli dobrze widzę to samica zaatakowała samca , a nie tak jak Ty piszesz samiec samicę ;-)
Paskol - 2010-03-09, 16:04

no faktycznie dziwna sytuacja, aby samica atakowała samca :D
grajgul - 2010-03-09, 16:23

Miałem tak u Aleksandrett obroźnych samica tak poturbowała samca że samiec nie przeżył, ale nie wiem jak to jest u rozelli
kariok - 2010-03-10, 21:48

Jeśli samiec jest zeszłoroczny (09r) nawet jeśli by był z pierwszego lęgu, to rok ma dopiero w maju, czerwcu i tak starsza dojżała już samica to dla takiego młodziana to wielka stres, gdyby on był z młodą samiczką to do pierwszego zniesienia doszło by w maju, to on już by trochę dojżał i może by do czegoś doszło
Ja osobiście nie jestem zwolenikiem puszczania w lęgo ptaków w pierwszym roku życia

jaro76 - 2010-03-12, 22:13

Jak długo trwają zaloty rozelli do zniesienia pierwszego jajka?bo u mnie już to trwa 2 tygodnie
grajgul - 2010-03-13, 07:56

jaro76, to wszystko zależy od pary, ale lada dzień samica powinna znieść jajko.
wanted - 2010-03-13, 08:01

jaro76 napisał/a:
bo u mnie już to trwa 2 tygodnie

No i zazwyczaj to trwa 2 tygodnie, czasem lekko dłużej.

mag29-78 - 2010-03-13, 09:40

kiedy otwieracie lub zawieszacie budki lęgowe w wolierach zew.?
jaro76 - 2010-03-13, 22:12
Temat postu: ZACHOWANIE ROZZELI
Mam nadzieję że tak będzie,tylko nie jestem pewny czy w klatce mogło dojść do kopulacji
juliuszbydg - 2010-03-20, 23:29

B.A.T.E.K. Jesteś pewny , że masz parkę? Takie zachowanie wskazuje raczej, że ten młody "samczyk" to druga samica.
jaro76 - 2010-04-17, 18:37

Witam ponownie. mam pytanie moja rozella zaczęła znosić jajka,ma dwa jajka każde jajko w innej budce (są one obok siebie)dziś zauważyłem że wchodzi do budki z pierwszym jajkiem.Co mam zrobić w tej sytuacji?
Paskol - 2010-04-17, 20:49

Gratuluje, że zaczęła znosić jajka :) zabierz jajko z tej 2 budki i daj jej do tej gdzie zniosla 1 jajko i obecnie siedzi, 2 budke zdejmij albo zatkaj czymś.
jaro76 - 2010-04-18, 20:23

Dziś zniosła trzecie jajko,przeniosłem to jedno z drugiej budki jak wyszła na chwile, po tej chwili wróciła i na nie usiadła.Myślę że wszystko będzie OK
Paskol - 2010-04-18, 21:43

Też tak myślę, a zatkałeś tamtą budę, albo zdjąłeś ?
jaro76 - 2010-04-18, 21:50

narazie nie,zobaczę co będzie robiła,szkodami tej budki bo mam jeszcze inne papugi którym może się ona przyda,a jest to jednolita budka z trzema otworami
Paskol - 2010-04-20, 18:25

Acha to spoko, jak przełożyłeś jajko i siedzi to powinno być ok :)
B.A.T.E.K - 2010-05-04, 20:06

A spotkaliście się z samcami, które wysiadują zamiast samic? Czytałem gdzieś, że samce raczej do budek nie wchodzą, a mój siedzi na jajkach więcej niż samica? Fakt jest to młody samiec, ale samica jest już dorosła doświadczona.
Barnard - 2010-05-05, 00:59

hmm ciekawe, u mnie samce tylko zaglądają i wyczekują potomstwa ale o wchodzeniu do budy nie ma mowy. Po prostu twoja samica sobie go wyszkoliła tak jak bywa i u ludzi :lol:
B.A.T.E.K - 2010-05-05, 17:46

hehe wszystko możliwe :-P ale jak co to pierwsze zniesienie niestety czyste... poczekamy na drugie, co prawda dopiero teraz zaobserwowałem jak się parują.
Paskol - 2010-05-06, 20:16

no to faktycznie pantoflarz ten samiec :D
mag29-78 - 2010-08-16, 22:42

U mnie wszystkie rozelle latają już we wspólnej wolierze.królewskie,słomkowe,bladogłowe i białolice a oprócz nich latają jeszcze parka falistych i barabandy.
amadyna1471 - 2010-08-17, 13:21

mag29-78, Nie jest ta siatka na twojej wolierze zbyt słaba ,nie chodzi i ptaki będące w niej ale o atak nieproszonych gości.
Al - 2010-08-17, 16:37

amadyna1471, To jest sześciokątna/ chyba siatka/i ma tę właściwość,że z oddali wygląda jakby jej wcale nie było. ja mam taką samą od lat i nigdy nie było nieproszonego gościa.
jtxp - 2010-08-17, 16:41

Bardzo ładne stadko :-o a te słomkowe to są takie duże czy tylko na tym zdjęciu tak wyszły :!:
mag29-78 - 2010-08-17, 19:11

od ziemi na wysokości 1m mam siatke czterokątną 1,4mm a nad nią 1.5m i na górze szejściokontna 0.8mm. i faktycznie z daleka jaj nie widać, nieproszonych gości narazie odpukać też nie było,poza atakami jastrzebi.rozelle słomkowe są wielkości królewskich.
amadyna1471 - 2010-08-18, 02:54

mag29-78, właśnie o ataki Jastrzębi mi chodzi.
mag29-78 - 2010-08-18, 06:32

Jeżeli siatka będzie odpowiednio zamocowana to napewno wytrzyma,mieszkam blisko lasu i często widze atakującego jastrzebia,który wali z całej siły w siatke.Po atkau małych jastrzebi(przeważnie gołębiarzy)nawet śladu nie ma, po wiekszych zostaje małe wgniecenie(ma to miejsce tylko na wiosne i jesień podczas przelotów jastrzebi),ale siatka cała.



chyba lekko zbaczamy z tematu

jaro76 - 2010-08-21, 22:23

Witam.Moje Rozelle białolice w tym roku już wyprowadziły dwa razy po dwie sztuki.A dziś zajrzałem do budki i już ma dwa jajka.Nie wiem czy to normalne ,czy trafiła mi się dobra parka?
amadyna1471 - 2010-08-22, 08:57

jaro76, czasami tak jest jak są mniej liczebne lęgi to się powtarzają, w przyszłym roku mogą zrobić 1 lęg ale 5 młodych np.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group