Rocki - 2010-01-26, 12:09 Temat postu: Zsamczenie Czy spotkaliście się w waszych hodowlach lub widzieliście takie zjawisko gdzie indziej, gdzie samica z przybiera szatę samca? Załączam zdjęcie samicy bażanta złocistego, która z wiekiem przepierzyła się na "samca". Słyszałem również o podobnym przypadku u kaczek mandarynek, jak po przepierzeniu samica dostała samczych piór... wanted - 2010-01-26, 18:14 Rocki, ja się spotkałem u znajomego. Nawet niosła jajka 
Alan1980 - 2010-01-26, 18:21 Pośród ryb takie przypadki się zdarzają, ale pośród ptaków to pierwsze słyszę  Czy jest to opisane w jakiejś literaturze?
Rocki - 2010-01-26, 18:30 Alan1980, to co się dzieje u ryb to zupełnie inna bajka... U ryb samice zamieniają się w samce zupełnie (przemiana narządów płciowych żeńskich w męskie) i są w stanie się rozmnażać jako samce, u ptaków samice przeobrażają się tylko z zewnątrz i nigdy samcami nie będą... Kamilek - 2010-01-26, 18:55 Wg mnie to jakieś zaburzenia hormonalne? U mojej zeszłorocznej liliputki rosną ostrogi, ale czy niesie jajka tego to ja już nie wiem
marcin18 - 2010-01-26, 19:53 Zwykle ma to miejsce u starych samic, które staja się już niepłodne (coś na wzór kobiety które przechodzą menopauzę) i zaczyna się wtedy produkcja męskich hormonów w ich ciele, tak samo jak u ludzi w pewnym wieku "babcia zamienia się w dziadka" zaczynają zanikać różnice płci 
wanted - 2010-01-26, 21:49 marcin18, ale ta samica bażanta łownego która jest u mojego kolegi, jest z lęgów 2008, więc i trafia się to i u młodych ptaków też. Jaki jest to częsty przypadek, to ja nie wiem i zapewne odpowiedni ludzie badający takie przypadki coś to wiedzą. A może i też nie wiedzą 
marcin18 - 2010-01-27, 17:25 wanted, jeśli młode maja takie cechy to może to jakieś obojnaki Michuuu - 2010-01-27, 17:40 Pisaliśmy o tym ptaku w temacie o bażantach łownych 
Rocki, Trzeba przyznać że ładny ten " samiec" 
Rocki - 2010-01-27, 17:46 Michuuu, tak i wszyscy byli święcie przekonani, że to samiec
Łukasz91 - 2010-01-28, 11:22 Ja miałem podobny przypadek z samicą bażanta diamentowego/złotego- bardziej wyglądała na złotego. Miała około 3 lat, przy pierzeniu zaczęła dostawać kryzy jak u samca złotego, piórka robiły się kolorowe. Od czego jest to uzależnione- nie wiem.
dabek - 2010-01-28, 12:32 Ja kiedyś gdzieś czytałem na ten temat. Bodajże Pan Jan Sokołowski w swojej książce taki przypadek opisywał u bażanta łownego. I doszedł do wniosku jak opisał marcin18, . Przyroda sama się pozbywa starych niepłodnych osobników. Zmiana szaty bardziej wyróżnia ja z otoczenia i w ten właśnie sposób lepiej jest widoczna dla drapieżników ShowGirl - 2010-07-10, 18:22 To są prawdopodobnie ptaki poliploidalne, mające zaburzenia genetyczne. Zdarzają się na ileś tam wylęgniętych. 3 dnie temu miałam o tym cały artykuł, ale jakoś nie zwróciłam uwagi, jeśli znajdę linka to wkleję. Rocki - 2011-12-16, 20:00 A to samiec czy samica?
tancerz2005 - 2011-12-16, 20:15
Gdyby taki był powód jak piszesz, to w naturze nie było by wcale, lub było by bardzo mało osobników płci męskiej, bo wyłapały by ich drapieżniki.... Jak dla mnie bujda... Ja obstawiam wadę genetyczną która jest odpowiedzialna za samcze upierzenie. marcin18 - 2011-12-17, 18:47
Wcale nie taka bujda, krótkie wyjaśnienie na przykładzie właśnie omawianego bażanta jest on poligamiczny na jednego samca przypada w okresie rozrodu kilka samic, kogut jest kolorowy a kura zlewająca się z otoczeniem, kogo prędzej wypatrzy drapieżnik? wiadomo że samca. Natura w ten sposób ogranicza liczbę samców na rzecz samic choćby u tego gatunku. U kuropatwy np która jest monogamiczna kogucik jest bardzo podobny do kurki. Oczywiście są też od tego odstępstwa ale u kuraków jest to dość powszechne zjawisko. jakub - 2011-12-17, 19:14 U mnie w hodowli dwa razy zdarzyła się dosyć dziwna sytuacja. Kurka liliputka normalnie nosiła jajka i niczym się nie wyróżniała, jednak z czasem wyrosły jej ostrogi i próbowała nawet piać i zachowywała się jak kogut. Drugim przykładem jest kurka czubatki staropolskiej która normalnie nosiła jajka, wysiadywała je i wodziła młode jednak również wyrosły jej ostrogi, nie dawała się kryć byle jakiemu kogutowi i na dodatek sama próbowała kryc inne kury. Myślę że to właśnie coś związane z hormonami. |
