aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Bażanty i pawie - Kiściec tajwański (lophura swinhoii)

Michał - 2009-11-23, 18:55
Temat postu: Kiściec tajwański (lophura swinhoii)
Kiściec tajwański

Bażant swinhoe to najbardziej popularna nazwa tego bażanta. Nazwa łacińska: Lophura swinhoii, nazwa angielska: Swinhoe's Pheasant. Jak dotąd nie rozpoznano podgatunków Kiśćca tajwańskiego

Zakres występowania: odludne zbocza górskie w centralnym Tajwanie.

Naturalne środowisko: Bażant swinhoe jest ptakiem endemicznym dla niezakłóconych ludzką obecnością, szerokolistnych lasów Tajwanu, rosnących na zboczach do 2500 metrów nad poziomem morza. Zwyczajowo uważa się, iż naturalnym środowiskiem Bażanta swinhoe są gęste lasy. Jakkolwiek mogą one także bytować na bardziej otwartych terenach, jak na przykład przedleśnych łąkach czy polach, a nawet drogach. Kiśćce tajwańskie żerują na poziomie ziemi pod baldachimem utworzonym z gęstwiny krzaków i drzew. Od czasu do czasu można je spotkać także w bardziej przejrzystych lasach jak i gajach bambusowych czy lasach mieszanych. Ponieważ dolne partie zboczy górskich, poniżej 1000 metrów nad poziomem morza, zostały wykarczowane nie spotkamy tam przedstawicieli tego gatunku, tylko powyżej. Postępująca defragmentacja obszarów leśnych powyżej tego poziomu niesie ze sobą zagrożenie dla tego endemicznego gatunku.
Opis gatunku: Dorosłe samce są zauważalnie większe od podobnych do nich Kiśćcy annamskich. Różnią się także od nich tym, że posiadają krótszy, biały czub, a także niebieską głowę, szyję oraz klatkę piersiową. A czerwone witki na twarzy są znacznie bardziej rozwinięte. Na piórach górnej części grzbietu znajduje się duża, biała łata. Górne okolice skrzydeł są kasztanowe, a pióra pokrywające skrzydła są zielono- czarne z metalicznym poblaskiem. Długie, dwa środkowe pióra w ogonie są białe. Dolna cześć grzbietu jest metaliczno- niebieska. W kolorze upierzenia samic dominuje barwa brązowa, którą urozmaicają płowożółte cętki. Samce pierwszoroczne przypominają te dorosłe, ale barwa ich piór jest mniej wyrazista, a biała łata na grzbiecie jest nakrapiana na brązowo. Samica i pisklęta pozostają nakrapiane na brązowo w celu kamuflażu podczas lęgu. Średni wymiar samca wynosi około 72cm, a 55 cm dla samicy. Nogi obu płci są koloru czerwonego.

Obecność w naturalnym środowisku: W 1966 roku ptak został zaliczony do gatunków zagrożonych wyginięciem (na wolności pozostawało zaledwie 200 sztuk Kiśćca tajwańskiego), a wszystko to z powodu kurczenia się jego naturalnego środowiska. Ale już 50 lat od tego wydarzenia dzięki wytężonym zabiegom mającym na celu zwiększenie ochrony tego gatunku, między innymi także utworzenia parku narodowego uwzględniającego siedliska kiśćców, doszło do zwiększenia populacji wolno żyjących ptaków. Dzięki temu dzika populacja utrzymuje się na stabilnym poziomie.

Ciekawostki: nazwa łacińska tego gatunku Lophura swinhoii pochodzi od brytyjskiego ornitologa i naturalisty Roberta Swinhoe, 1836 - 1877 który jako pierwszy opisała gatunek w 1862 roku. Swinhoe jest także znany z opisania 16 innych gatunków ptaków.

Dane hodowlane:
Obecność w hodowli: gatunek ten jest znany i popularny.
Okres rozrodczy: zaczyna się on dość wcześnie, nawet w początkach marca i zazwyczaj trwa aż do połowy maja.
Dojrzałość płciowa: dojrzałość jest osiągana w drugim roku życia, ale już pierwszoroczne ptaki mogą być płodne.
Wielkość miotu: od 3 do 6 jaj
Okres inkubacji: od 24 do 26 dni
Porady hodowlane:
Kiściec tajwański jest ptakiem łatwym w utrzymaniu i hodowli, dlatego jest idealnym gatunkiem dla ludzi dopiero zaczynających hodowlę bażantów. Bażanty te wymagają przestronnej woliery z dużą ilością wyściółki, ale z minimalną ilością cienia czy miejsc do schronienia. Ptaki te są bardzo wytrzymałe i mogą znieść zarówno bardzo wysokie jak i bardzo niskie temperatury. Jak inne samce z rzędu Lophura, tak i inne samce Kiśćcy tajwańskich mogą przejawiać agresywne zachowania w stosunku do innych ptaków oraz właściciela. Bażanty swinhoe są z drugiej strony bardzo nieśmiałymi ptakami, często spożywające swoje pokarmy w ukryciu, a nawet najmniejszy szelest może je spłoszyć. Właśnie z tej przyczyny znaleźć można bardzo mało informacji o życiu tego gatunku.
Bażant swinhoe każdego dnia powtarza ten sam rytuał żywieniowy, a mianowicie codziennie podąża w poszukiwaniu pożywienia ,wydeptanymi przez siebie ścieżkami wśród zarośli i buszu. Ścieżki te nie są stałe, a jeden ptak może mieć ich kilka. Bażanty są najaktywniejsze wczesnym rankiem i późnym popołudniem, szczególnie we mgle, kiedy trudno je dostrzec. Co do diety tego gatunku przeważają w niej nasiona traw, kwiaty, drobne owoce, w mniejszym stopniu owady takie jak termity, pasikoniki czy chrząszcze. W nocy drzemią na gałęziach.
Kiedy w okolicy występuje wystarczająca ilość pożywienia Kiśćce tajwańskie popasają w stadach. Jednak, aby utrzymać między sobą dystans, jeśli któryś z ptaków niebezpiecznie podejdzie zbyt blisko, mogą one dziobnąć intruza. Ale wiewiórki nie stanowią już takiego problemu i mogą jeść w pobliżu, ale tak samo, jeśli zbyt się przybliżą zostaną także podziobane. Poza okresem rozrodczym ptaki te żyją przeważnie samotnie. Jednak od kwietnia do września można spotkać pary kiścców lub samicę z pisklętami czy też grupę niedojrzałych ptaków razem. Gatunek ten w doskonały sposób maskuje swoje gniazda, tak że nie sposób odnaleźć je nawet, jeśli przechodzimy od nich tuż obok, chyba że jesteśmy wyposażeniu w aparaty wykrywające ciepło. Gniazda te ulokowane są zazwyczaj w specjalnie wyszukanych do tego kryjówkach, takich jak zwalone pnie, załomy skalne, które zapewniają ochronę przed deszczem i drapieżnikami. Czasami gniazda powstają w konarach drzew.
Po 2 lub 3 dniach od momentu wyklucia, pisklęta są zdolne do samodzielnych wypraw poza gniazdo. Pisklęta są bardzo puszyste aż do 3 tygodnia życia, od kiedy to zaczynają im wyrastać normalne pióra. Młode ptaki maja upierzenie podobne do upierzenia samic, dojrzałe upierzenie zaczyna się rozwijać wraz z nadejściem zimy.
Wydaje się, iż gatunek ten nie ma zbyt wielu naturalnych wrogów. Spotyka się informacje, iż widziano Krogulca czubatego spożywającego martwe ciało Kiśćca tajwańskiego. Wiadomo, że różnego rodzaju ssaki oraz sowy atakują pisklęta, a węże i inne ssaki wykradają jaja z gniazd. Zazwyczaj zaalarmowany niebezpieczeństwem bażant rzuca się do ucieczki czy to biegnąc, czy lecąc, często w dół zbocza. Jeśli kwoka z pisklętami zostanie zaalarmowana, wtedy wyda ona ostrzegawczy skrzek, w wyniku którego pisklęta pochowają się w gęstej roślinności. Samica po wykonaniu tego będzie starała się odwrócić uwagę drapieżcy i odciągnąć go od gniazda, jeśli jej się to uda, to powróci do gniazda i zbierze pisklęta.

Opis pochodzi ze strony: http://www.ptakiozdobne.pl/


Fotki pochodze ze stron:
http://www.fermeklassique...pheasant_LG.jpg
http://exoticgamebirds.com/SWINHOE57.jpg

Alan1980 - 2010-07-25, 17:58

Kto posiada te bażanty? Czy tak jak podane jest w opisie nie ma z nimi problemów?
jaro76 - 2010-07-25, 21:18

dzisiaj dostałem od kolegi parkę młodych
grajgul - 2010-07-25, 21:30

jaro76, może jakieś fotki wstawisz ? :)
jaro76 - 2010-07-25, 21:40

grajgul1992, wstawię przy najbliższej okazji.Dodam że są jeszcze małe,ale już widać różnicę między samcem a samicą
wanted - 2010-07-25, 22:26

Taki piękny bażant i pospolityw hodowlach a tak mało o nim pisane jest :-?
Alan1980 napisał/a:
Czy tak jak podane jest w opisie nie ma z nimi problemów?

Jak miałem te ptaki to wszystko szło pięknie i bez kłopotów. Lęgi jakie osiągnąłem od tych ptaków to na początku były po parce dorosłej - 2 letniej.
Udało mi się też później rozmnożyć roczniaki.
Odnośnie młodzieży, to zazwyczaj wychodzą w ilości podobnej rozkładającej się na płeć w lęgu.
Poważnym problemem z jakim spotkałem się w hodowlach (nie mojej) to częste kichanie i prychanie co nawet dochodziło do padnięć ptaków jak były utrzymywane w bardzo suchych wolierach gdzie podłoże często się pyliło.
Są to ptaki z tropikalnych lasów i podłoże powinno u nich szczególnie w okresie upałów być zlewane a po za nim być suche ale nie pyliste.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest tu zraszanie co jakiś czas wolier które podłoże będą miały przepuszczalne o dobrym drenażu.

jaro76 - 2010-07-28, 22:32

http://img51.imageshack.u...20100727392.jpg o to one.Tylko będę musiał się z kimś zamienić bo są z jednego gniazda
wanted - 2010-11-19, 08:37

Bażant ten jest ptakiem charakterystycznym dla lasów liściastych Tajwanu poniżej 2500 metrów. Został odkryty w 1862 przez Roberta Swinhoe. Bażant ten jest bardzo nieśmiały , często w milczeniu podczas karmienia ucieka z powodu najmniejszych zakłóceń. Ze względu na tę cechę, niewiele o nich wiadomo.

Bażant ten nie ma w naturze wielu prześladowców i mała jest ilosć drapieżników polująca na nie. Największym jest człowiek który poluje na te ptaki.
Nie było obserwowane by jakies jastrzębie polowały na te bażanty. Różne ssaki i sowy były znane ale raczej z ataków na pisklęta, a węże i ssaki na jajka. Zazwyczaj zaniepokojony bażant ucieka. Kiedy kura z pisklętami jest zaniepokojona, kura zwraca na siebie uwagę że niby chora, ranna i z popiskiwaniem biegnąc odciąga drapieżnika od piskląt. Pisklęta kryją się w pobliskiej roślinności. Kura odprowadza od nich daleko drapieżnika , po czym wzbija się by odlecieć/uciec drapieżnikowi i wraca w miejsce gdzie pozostawiła młode. Po przez wydawanie popiskiwań itp. kura wzywa do siebie młode w celu zgromadzenia ich.

jonder - 2011-02-26, 19:41

zgadzam się z wanted, ptak pospolity i piękny a tak mało o nim napisane. może się ktoś wypowie kto je posiada np ich zachowanie, czy są płoche, żywienie i jak z legami. fotki również bardzo mile widziane :-)
pozdrawiam

wanted - 2011-02-26, 21:02

jonder, jak widać hodowcy niebyt się tym ptakom przyglądają.
Ja z mojego doświadczenia mogę dodać jeszcze to, że młode sa bardziej płochliwe niż dorosłe i jeszcze samczyki mocniej niż samiczki.
Nie pamiętam już kiedy zaczyna być widac pierwsze róznice w odróznianiu płci podczas pierzenia się ptaków ale ma to miejsce szybko. A szybciej jeszcze widać po wielkości czerwonych lic.
Ptaki piękne i zachowanie też piękne. Samce ładnie tokują i śpiewają niczym słowiki.
Potrafią być też napastliwe względem samiczki a i one też względem kolejnej samicy jeśli ktoś utrzymuje 2-3 w stadzie.
Kogut jeśli ma jedną samiczkę i woliera nie jest za wielka a jest pełen wigoru to potrafi napastować samiczkę i czasem dochodzi do okaleczeń nawet dotkliwych.
Dlatego więc należy mieć przestronne woliery dla tych ptaków i w miarę jak się da, urozmaicić ich wnętrze. To ptaki lasów i w wolierze powinno się mieć sporo drzewek, krzewów, nawet suchych świerków (choinki), tak by zrobić różne zakamarki w których samiczka może się schować.
U mnie nosiły jaja ptaki roczne jak i 2 latki. Zazwyczaj samiczki jak mają możliwość i ciszę, to same inkubują jajka i potem wodza pisklęta. Te w pierwszych dniach narażone sa na chłód i wilgoć i dlatego jeśli jest wilgotno to lepiej przenieść ptaki do pomieszczenia wraz z samiczką. Jeśli jest tylko chłodno to zapewniamy ptakom schronienie.
Po upływie około 2 tygodni już bezproblemowo ptaki mogą przebywać na wybiegu.
Rosną wolniej niż kiśćce srebrzyste.
Z zachowania młode raczej są spokojniejsze niż kiśćce srebrzyste i mniejszy w nich jest zapęd do obskubywania innych piskląt.
Zauważyłem też że ptaki te rzadziej popadają w kanibalizm jeśli sa utrzymywane w zbyt wielkiej grupie na małej przestrzeni.

jonder - 2011-02-26, 21:19

wanted, dzieki za cenne wskazówki ;-) może inni tez się pochwalą wiadomościami i fotami ?
wanted - 2011-02-26, 21:20

jonder, mogę jeszcze dodać to, że nigdy u moich ptaków nie zaobserwowałem py bażanty te dziobały jajka po zniesieniu. By kiedykolwiek rozbijały je i zjadały.
jan21 - 2011-03-02, 18:48

Od siebie mogę dodać że zachowanie to jak u innych bażantów indywidualny charakter każdego ptaka.Pierwsza parę jaką miałem była to para bardzo spokojna i nie konfliktowa.
Mogłem sprzątać wolierę i nie płoszyły się. Obecna para już nie jest tak ufna,samica miesiąc temu jadła mi z ręki teraz podejdzie,ale ziarna nie ruszy Samiec tylko raz dziobnoł i to było wszystko.Gdy złote teraz sa obok samiec jeszcze bardziej nerwowy,zaczol chodzić wzdłóż siatki i samicy po jakimś czasie też zaczeło się to udzieleć tylko w mniejszym stopniu.

JAN JAGIELA - 2011-03-02, 21:09

Moje a w szczególności kogut są dość nerwowe .Są to ptaki młode [zeszłoroczne] i ciekaw jestem czy są szanse , że jajka będą zapłodnione .Kogut był wykluty w inkubatorze a kurka z lęgów naturalnych . Samiec jest starszy o ponad miesiąc i jest już ładnie upierzony , choć białych piór w ogonie jeszcze nie ma.
Mati134 - 2011-03-02, 22:49

JAN JAGIELA, Dodaj więcej zdjęć ptaków i woliery w jakiej przebywają .
wanted - 2011-03-03, 08:18

jan21, między wolierami zrób ściankę na 50 cm litą. Uniemożliwi to widzenie z podłoża ptaków w wolierze obok i zapobiegnie chodzeniu koło siatki.

JAN JAGIELA, jest szansa ale powiem że bardzo mała. Mniejsza nawet niż 50%.
Wiele zależy od stanu obecnego ptaków. Czy dobrze wyrosły, jaki jest ich ogólny stan teraz kondycyjny. Czy nie zachorują tuż przed lęgiem, jak rozwinięta jest kura no i czy samczyk będzie jurny i zdolny do najwazniejszego.

krzysiek007 - 2011-03-03, 08:27

wanted napisał/a:
JAN JAGIELA, jest szansa ale powiem że bardzo mała. Mniejsza nawet niż 50%.


To zależy w dużym stopniu od tego czy ptaki pochodzą z wczesnych lęgów,jeśli tak to na 80 % jaja powinny być pełne. Zarówno u mnie jak i u kolegi od młodych uzyskaliśmy 100 % pełnych jajek,choc z moich pierwszych lęgów niestety wszystkie jajka były przemarznięte,ponieważ samica zaczęła niesc bardzo wcześnie bodajże pod koniec marca :!: :!:

wanted - 2011-03-03, 08:34

krzysiek007, wiem że można osiągnąć w pierwszym roku pełne jaja od tych ptaków bo też kiedyś tak miałem. Ale to zależy nie tylko od wczesnego wieku wyklucia pary rozpłodowej.
Jak kura ci zachoruje np. w lutym to nici z lęgu.
Jak chwyci je jakieś choróbsko wcześniej w zimę to raczej też niezbyt będą przygotowane do lęgów z powodu zmęczenia organizmu przez chorobę.
Tak że nie tylko wczesny ich wiek a i wiele innych czynników trzeba brać pod uwagę.
Jak wszystko idzie dobrze to może się udać a jak nie to niestety niewypał w pierwszym roku.
No i kogut tez musi tokować, być odpowiednio dojrzały bo co z tego że będzie tylko chodził i nie dobierał się do swojej panienki :idea:

jan21 - 2011-03-03, 18:17

Przegrody mam porobione niestety to nie skutkuje bo się słyszą.Taki kłopot miałem z tragopanami nawet metrowe przegrody nie pomagały, ale to nie ten temat.
JAN JAGIELA - 2011-03-03, 18:55

Dzięki Panowie za podpowiedzi .Moje tajwańskie nie kontaktują się wzrokowo z innymi bażantami , bo są po przeciwnej stronie budynku .Mogą a nawet napewno się widzą z kurami .No ciekaw jestem , ale pożyjemy to zobaczymy .
JacekK - 2011-03-29, 19:59

A to moje roczne tajwańskie. Już zaczęły nieść jajka. Kogut jest teraz trochę nerwowy i zachowuję się tak jakby chciał mnie zaatakować.




arkadio - 2011-03-29, 20:57

przez takie fotki żałuję, że zrezygnowałem z drobiu..
Piękne ptaszory ;-)

andrzej-1948 - 2011-03-30, 11:33

U mię mają już 3 jajka samica niesie je w gnieździe i myślę że sama wysiedzi .
krzysiek007 - 2011-03-30, 13:13

Samice tych bażantów siedzą równie dobrze jak kury baż. srebrnego, więc z wysiadywaniem u nich niema problemu
Alan1980 - 2011-03-30, 13:41

A samic uczestniczy w odchowywaniu młodych?
krzysiek007 - 2011-03-30, 14:01

Alan1980 napisał/a:
A samic uczestniczy w odchowywaniu młodych?


Jak najbardziej u mnie połowa młodych spędzana noc pod samcem a połowa pod samicą

JAN JAGIELA - 2011-04-08, 19:43

Moja tajwańska zniosła już 6 jaj ale 3 z nich były uszkodzone .Pierwsze zniosła koło paśnika , drugie pod grzędą a trzecie dopiero w sianie [gniezdzie].Zbieram jajka bo jak tylko kura zejdzie z jajka , kogut od razu tam biegnie .Nie jestem pewien czy on je uszkodził celowo , czy swoim ciągłym bieganiem .
JAN JAGIELA - 2011-05-09, 21:15

Muszę się Wam pochwalić -mam cztery pisklaki tajwańskie ! Na tym chyba jeszcze nie koniec ,bo pod kwoką są podłożone jeszcze cztery jajka .Z pierwszych sześciu jaj dwa były czyste .Jednak już w pierwszym roku można od kiśców tajwańskich uzyskać młode.Wydaje mi się , że ważne jest w jakich warunkach ptaki spędzają pierwszą zimę .Moje zimowały w pomieszczeniu zamkniętym , gdzie temperatura mało kiedy spadała poniżej zera .Jestem miło zaskoczony , bo szczerze mówiąc nie liczyłem w tym roku na młode od tych ptaków .
sylwia2401 - 2011-05-13, 07:00

JAN JAGIELA napisał/a:
Muszę się Wam pochwalić -mam cztery pisklaki tajwańskie !.

U mnie biega jedenaście,ale niestety z inkubatora.

JacekK - 2011-05-13, 07:52

Moja kurka postanowiła sama wysiedzieć. To już drugi tydzień. Zostaje mi tylko czekać!


JAN JAGIELA - 2011-05-21, 21:53

Z tych czterech jaj , które dałem pod kwokę wyszły dwa zdrowe pisklaki . Mają już cztery dni i postanowiłem z nimi zrobić eksperyment .Do czterech -pięciu tygodni będą z kwoką w kurniku a potem chcę puścić je na ogród .Przytnę im lotki w jednym skrzydle i będą pod obserwacją w większości mojej żony , bo ja nie zawsze jestem [taka praca].
wanted - 2011-06-14, 07:51

W tym roku nici z lęgów.
Na fotkach samica- płochliwa jak cholercia.

JAN JAGIELA - 2011-07-02, 17:04

Ostatecznie mam pięć młodych kiśców a plan oswojenia ich poszedł w niepamięć .To straszne dzikusy -nawet 3dniowe maluchy tylko szukają okazji by zwiać .Przez ten eksperyment straciłem jednego [wpadł pod rynnę do wody].
sylwia2401 - 2011-07-08, 08:18

JAN JAGIELA napisał/a:
Ostatecznie mam pięć młodych kiśców a plan oswojenia ich poszedł w niepamięć .To straszne dzikusy -.

Szczerze mówiąc, nie widziałem jeszcze tego kiśćca w hodowli oswojonego, są to bardzo dzikie ptaki z natury.

andrzej-1948 - 2011-07-08, 11:42
Temat postu: Kisciec
Moje Tajwanki sa tak oswojone że przychodzą i jedzą z reki .
Ptaki mam od małego i są do mię przywiązane Samica jak siedziała na gnieździe to jak chciałem sprawdzić jajka to był problem zęby zeszła

sylwia2401 - 2011-07-08, 15:44

andrzej-1948, naprawdę takie sceny jak opisujesz, należą do rzadkości.
krzysiek007 - 2011-07-08, 16:08

sylwia2401 napisał/a:
andrzej-1948, naprawdę takie sceny jak opisujesz, należą do rzadkości.


Też miałem te ptaki kilka lat temu i muszę powiedziec,że samica zachowywała się normalnie tzn.. nie uciekała po kątach gdy ktoś zbliżał się do woliery itp.. natomiast samiec był w miarę oswojony jednak nie pobierał pokarmu z ręki,co do młodych to jak większosc pisklaków bażancich,które wychowują się normalnie z matką to przez kilka dni może i są strachliwe,ale to szybko mija i nie odbiegają pod tym względem od innych piskląt

Bzant - 2011-08-30, 10:50

Potrzebuje informacji o lęgach tych ptaków : kto i ile i czego ;p
Dzięki z góry

krzysiek007 - 2011-09-29, 10:38

U mojego znajomego w tym roku na 8 młodych 7 samic :lol:
Bzant - 2011-10-15, 19:52

U mnie w tym roku nic a nic ;(
zlocisty - 2012-04-06, 23:01

Witam jak tam wasze paszki maja już jajeczka ??:P
U mnie w tym roku ptaki pierwszy raz sie niosą, jest juz pierwsze jajko

przemas - 2012-04-08, 10:17

u mnie już przekroczyły 10 jaj dwie samice. Myślę, że za kilka dni ptaki zabiorą się do wysiadywania.
Alan1980 - 2012-06-07, 22:23

przemas, biegają już młode tajwańskie? Jak u innych przebiegają lęgi tych bażantów?
przemas - 2012-06-08, 07:14
Temat postu: tajwańskie
u mnie dwie samice wysiedziały młode i są w trakcie wychowu młodych. jedna ma 8 młodych, a druga 6.
andrzej-1948 - 2012-06-08, 11:14

mam juz 8 młodych z inkubatora a samica siedzi na 6 jajkach
Alan1980 - 2012-10-14, 20:42

Panowie wstawcie fotki efektów tegorocznych lęgów tych naturalnych jak i sztucznych ;-)
kocek - 2012-12-09, 04:41

czy jest szansa aby do trzyletniej pary dołączyć dwie jednoroczne kury i czy ewentualnie taki układ może się sprawdzić chodzi mi o zapłodnienie jaj
andrzejroj1985 - 2013-03-21, 20:43

niosą już wasze swinoe?? u mnie dzisiaj pierwsze jajko tych pięknych bażantów :)
wanted - 2013-03-22, 10:10

U znajomego kolegi z Choczewa samica ma już 5 jaj zniesione. Z tym, że ptaki mają dostęp do pomieszczenia wewnątrz gdzie temp. nie spada poniżej zera i tam samica znosi.
wanted - 2013-08-17, 19:26

Różnica widoczna gołym okiem u młodych niespełna 2 miesięcznych kisćców tajwańskich.
wanted - 2014-03-28, 22:52

Jak tam wasze tajwany, już niosą? Bo powinny niebawem zaczynać.
U mnie obie samiczki dorosłe ale jajek jeszcze nie widac.

szczotkowski1005 - 2014-03-29, 15:34

U mnie maja 3 jajka prawdopodobnie starszej samicy młoda będzie niosła póżniej
wanted - 2014-04-28, 23:04

szczotkowski1005, i jak druga samiczka? A pierwsza zasiadła ?

U mnie młodziak dobrze kryje. Obecnie na 7 jaj spod jednej kury 7 pełne a dodam jeszcze że wcześniej 3 jaja rozdziobały. Obecnie tego nie robią po lekkim przycięciu dziobów i urozmaiceniu wybiegu jak i karmy. Kogucik był tego sprawcą a nabyłem go tuż przed lęgami praktycznie mało licząc na cokolwiek a tu niespodzianka bo wszystko zapłodnione.

szczotkowski1005 - 2014-04-29, 19:11

Samica zniosła 10 jaj i usiadła,lecz po trzech dniach zeszła z jaj których nie miałem pod co podłożyć.Kupiłem inkubator po 8 dniach inkubacji jajka wyglądają na zalężone ale co będzie dalej to zobaczymy.Więcej jajek jak dotąd nie ma.
przemas - 2014-04-30, 07:35

witam,
u mnie swinołki się spisały w tym roku- dzisiaj pierwsze wykluły się pod silka, a 3 kury swinoe siedzą na swoich 30 jajach, wiec będzie ich troszkę.
pozdrawiam

wanted - 2014-04-30, 08:36

przemas napisał/a:
3 kury swinoe siedzą na swoich 30 jajach, wiec będzie ich troszkę.

Będzie jak wszystko sie wykluje i wyrośnie zdrowe.
Potem to można mówić o tym że ma się pokaźne stadko ale do tego jeszcze sporo czasu.

szczotkowski1005 - 2014-04-30, 20:56

Wanted wie co mówi,i pewnie każdy może to potwierdzić :-)
wanted - 2014-05-02, 00:05

Moje tajwany. Jak widac samczyk wygląda swietnie jak na młodziaka.
wanted - 2014-05-20, 00:35

Jak na razie u mnie 4 maluszki już na świecie. Ciekawe ile z pozostałych jaj wyjdzie?
wanted - 2014-05-21, 08:16

Ko i kilka maluszków już gania, niektórym jednak nie powiodło się w życiu.
Dwa maluszki nie wykluły się w ogóle, nawet nie nabiły skorupki a dwa kolejne zamarły w trakcie rozwoju.

waldek - 2014-05-21, 10:33

Jacku mam ten sam problem, już kilkanaście młodych nie dało rady przebić skorupek ( u różnych ptaków), i zastanawiam się czy nie miały na to wpływ przymrozki które były na przełomie kwietnia i maja.
wanted - 2014-06-03, 20:24

Jedna samica już gania z młodymi a druga jeszcze siedzi.




A jak u was?

wanted - 2015-04-25, 07:21

Kiśćce u mnie jadą już pełną parą, a u Was jak się mają?
wanted - 2015-05-23, 22:43

Wczoraj wyklute a od dzisiaj już ganiają.
wanted - 2015-06-19, 20:33

Maluszki sobie doskonale rosną.
wanted - 2015-07-18, 17:15

Nie wiem czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim.
Otóż w zeszłym roku nabyłem samca kiśćca tajwańskiego jako młodego ptaka niespełna rocznego. A wiec w lęgach nie sprawdzony i u mnie odbył je po raz pierwszy. Miał do dyspozycji 2 samice. W zeszłym roku pokrył w miarę dobrze i wyszło 8 młodych - wszystkie samice. Odchów odbywał się bez problemów.
W tym roku odbył legi z jedną samicą i wyszło 9 młodych. Jako młódki 2 padły co można wytłumaczyć, jednak teraz kiedy młode są już spore, zaobserwowałem dzisiaj a raczej wyjąłem już martwego młodego samczyka, że dorosły samiec wziął się za eliminację młodych rywali. Jeden zabity, 3 poranione na głowach.
Zmuszony byłem go zabrać od rodzinki.

Egzota88 - 2015-07-18, 18:44

Agresywnego masz tego samca, wyczuł rywalizacje na swoim terenie
mirek1 - 2015-07-18, 21:42

Witam
Może to być spowodowane agresją albo nudą jaką ptaki mają w wolierce lub też brakiem wody! jak były upały wiem ,że woda mogła być ale taka od paru dni nie wymieniona tyle mi się nasuwa
pozdrawiam.

wanted - 2015-07-19, 07:10

mirek1, wodę staram się codziennie jak i obecnie woliery zraszać bo ciepło. Nudę może i mają bo woliera nie za wielka, ledwo 16m2 ale są w niej kłody, gałęzie i kilka kamieni większych. Obok dla rozrywki jest też za scianą z siatki tr.satyr gdzie samiec lubi podchodzić do siatki i popiskiwać sobie.
Nie wiem, myślę że eliminował rywali ale to dziwne by własne maluchy :idea:

koklas66 - 2015-07-19, 23:53

wanted napisał/a:
Nie wiem, myślę że eliminował rywali ale to dziwne by własne maluchy :idea:


Samce zazwyczaj nie biorą udziału w odchowie piskląt,dla niego to obce ptaki
Do puki były małe tolerował ich obecność,teraz traktuje je jako konkurencję
Ja nigdy nie zostawiam samca czy nawet innych kur z kurą która ma młode

wanted - 2015-07-20, 10:01

koklas66 napisał/a:
Ja nigdy nie zostawiam samca czy nawet innych kur z kurą która ma młode

A ja staram się by rodzinnie młode były odchowywane. Wszystkie tragopany u mnie tak odchowują, olśniaczka tylko bez samca no i tutaj w pierwszym roku było ok ale wówczas były same samiczki. Teraz są młode samce i nastąpił kłopot ale już ogarnięty bo samiec jest osobno.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group