aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Ogólnie o papugach - Skubanie piór

kariok - 2008-11-20, 15:09
Temat postu: Skubanie piór
Czy ktoś zna jakiś cudowny środek żeby powstrzymać skubanie się papug, mam ptaka z takim problemem (nie wiem czy sama się skubie, czy jest skubana przez toważysza).
Słyszałem że wystarcz tym spryskać piórka i problem znika na jakiś czas

krzychu w1 - 2008-11-20, 20:10

Ja stosowałem"gorzki paluszek" środek, którym się smaruje dzieciom paznokcie gdy je obgryzają.Ja tym smarowałem lotki czerwonoskrzydłym gdy sobie jedna obcinała i pomogło.Kupisz w każdej aptece za grosze. A tego nigdy nie stosowałem .http://woliery.com.pl/index.php?main_page=product_info&products_id=22

JacekW - 2008-11-20, 21:53

Wyskubywanie piór u Ptaków,a szczególnie u papug,a jeszcze szczególniej u dużych papug ma podłoże choroby psychicznej w 99 %. Jeden procent tych papug które nie wyrywają sobie,lub wyrywają swoje pióra, nie bardzo zdając sobie z tego sprawę to nadzwyczaj prosta dla nich zabawa,która w kolejnych fazach przeistacza się w coś nadzwyczaj złego. Stosowanie środków chemicznych,czy homeopatycznych,daje tylko wtedy pozytywne rezultaty,jeśli my sami ocenimy swojego chorego ptaka,czy taki środek stosowany właśnie w jego przypadku, nie zaszkodzi jemu samemu. Najpierw więc trzeba dokładnie zbadać sprawę,i ocenić jakie są przyczyny wyrywania piór,a potem podjąć odpowiednie postępowanie.Nie należy więc odrazu postępować pochopnie, stosując środki które są sprzedawane nie zawsze aby mogły pomóc naszemu Ptaku.



JacekW
__________________________________

wanted - 2008-11-20, 21:57

kariok1, u mnie też w tym roku był taki przypadek u samca rozelli królewskiej.
Wszystko u tego pięknego ptaka, którego nie jeden mi zazdrościł zaczęło się w głupi sposób.
Nie wiedząc co może się stać, bo jakże można takie coś przewidzieć- przeniosłem parke rozell królewskich do woliery na przeciwną stronę korytarza (na strychu).
Wcześniejsza woliera była spora, ale i obecna praktycznie takich samych rozmiarów. Róznicą było to, że wcześniejsza była o kolorze ścian brązowym, a nowa o biały i miała otwierane okno. Róznicą były też w niej płyty. Wcześniejsza była obita płytami pilśniowymi cienkimi, nowa płytą wiórową miękką.
Samiec oskubał się na początku po jakimś tygodniu , może troszkę wiecej na pokrywach skrzydeł i na kuprze troszkę.
Za jakiś czas polepszyło mu się ale nie trwało to długo gdyż potem oskubał się o wiele mocniej.
Szczyt wszystko osiągnęło wtedy, kiedy prawie cały był oskubany. Postanowiłem wówczas się go pozbyć i chciałem go oddać za darmo pewnej pani, aleeeee ..................
...zauważyłem że samicy nie ma widać w wolierze. Zacząłem sprawdzać zakamarki i budki i tu proszę- 4 jajeczka sobie były.
Pozostawiłem samca u siebie dla sprawdzenia co będzie, bo rózne słyszałem już pogłoski ze niby oskubane ptaki nie kopulują, nie są aktywne itp.
Po 7 dniach jajka okazały się pełne - 3 z 4 jaj.
Wykluły się młode a rodzice karmili je wyśmienicie.
Samiec się opierzył ładnie ale miał czasem poszarpane pióra.
Nastał czas kiedy sprzedałem młode i obawiałem się ze defekt z samcem może się powtórzyć.
Nadszedł czas przenosin ptaków z wolier wewnętrznych na podwórze do zewnętrznych no i od tamtego czasu samiec jest pięknie opierzony i wcale się nie skubie.
Nic zupełnie nie zrobiłem po za zmianą miejsca, żadnego kołnierza, oddzielenia, zmiany karmy. Wszystko było to samo i ptak przestał się skubać.
Pierwszy raz w mojej hodowli takie coś nastąpiło i pierwszy raz u tego samca a mam go od malucha i mam nadzieję, że to jedyny raz.


Fotki postaram się wstawić bo mam.

wanted - 2008-11-20, 22:46

kariok1 - obiecane fotki.
Samiec na kilka ładnych miesięcy przed wyrywaniem i po sezonie lęgowym.

W trakcie skubania się, a było jeszcze gorzej.


Jakiś czas po opierzeniu się i kolejna fotka już w dobrym upierzeniu.
Na dzień dzisiejszy, a minęło już kilka miesięcy (2-3 m-ce), wszystko jest OK.


adrian - 2008-11-21, 09:47

kariok1, a może ma jakieś pasożyty zewnętrzne i dlatego się skubie bo ją swędzi :idea:
kariok - 2008-11-25, 15:42

Pasożyty już wykluczyłem, on podskubuju delikatnie pióra na piersi i niestety lotki, co czyni go okresowo nielotem.
krzychu w1, widziałem reklamę tego preparatu w Nowej Exocie i chciałem zasięgnąć języka co to za mikstura, może ktoś już to stosował, ale może na początek wypróbuję gorzkiego palucha może zadziała, tylko z niego taki czyścioch codziennie się kąpie czy tego nie zmyje?

wanted - 2008-11-25, 22:38

kariok1, tak samo się mój zachowywał a potem się mocniej oskubał.
Mojemu jednak wystarczyły lęgi i ponowna zmiana woliery i być może " odpukać w niemalowane" że poskutkowało :!:

yotan - 2008-11-25, 22:54

wanted, w jakim wieku jest ten samczyk? Jest z Twojego chowu czy kupiłeś go od kogoś? To jego piersze lęgi?
kariok1, czy mógłbyś wkleić zdjęcie tej wyskubanej papugi? Najlepiej tak, żeby było widać dziób. W jakim wieku jest ta papuga? Jest Twojego chowu czy masz ją od innego hodowcy?
Aby sprawdzić, czy się skubie sama, czy też jest skubana przez inne ptaki wystarczy oddzielić ją od reszty stada.

wanted - 2008-11-25, 23:09

yotan, jest mój i jest u mnie już jakieś 5- 6 lat. Miał już u mnie lęgi z poprzednią samicą 2 razy (zdechła podczas znoszenia jaja w 3 lęgu) potem miał lęgi z obecną samicą w 2007 roku i w tym 2 razy :mrgreen:
wanted - 2011-01-09, 12:31

U kolegi karioka z tego co wcześniej pisał też jest papuga która lubi się rozbierać :lol: Ja w zeszłym roku kupiłem samiczkę lorysy która niestety też zdejmuje z siebie piórka a raczej na pewno kiedyś to czyniła.
W zeszłym roku miałem wszystkie lorysy wpuszczone do woliery zewnętrznej i miałem nadzieję że stan upierzenia u tego ptaka się poprawi bo w wolierze mają sporo miejsca jak i róznych możliwości dla rozbicia swego czasu.
Jednak po spędzeniu kilku miesięcy ja poprawy nie zauważyłem,może dlatego że codziennie ptaka widuję.
Rzucającej się zmiany nie widać na pewno ale może jakieś drobne szczegóły są.
Mi się wydaje, że samiczka ta może już pod wpływem kilku lat takiego stanu jaki ma i jak postępowała, ma uszkodzone brodawki skórne, bowiem pióra wyrastają z brodawek skórnych zbudowanych z komórek mezodermalnych, w których formują się najpierw pióra puchowe (embrionalne), a następnie pióra ostateczne (penna).
Nie wiem jak mam jej dalej pomóc :idea: Zna ktoś może jakieś pomysły, bo nie widzę by ptak się skubał.

Barnard - 2011-01-09, 12:58

U mnie również mam taki przypadek że samica Rozelli Tasmańskiej wyskubuje sobie pióra ogonowe i lotki a potem nie umie latać :-x .
pysia34 - 2011-01-09, 13:02

Wandet loryska o której piszesz mogła mieć w przeszłości polyome i skutkiem przeżycia są uszkodzone mieszki i nie będzie miała już w życiu prawidłowego upierzenia. Oczywiście to dywagacje. Ja miałam alekse która skubałą się co roku zimą a na wiosnę rokrocznie obrastała w pełni upierzona powtarzała ten schemat zimą znowu. I tak kilka ładnych lat. W sumie najprawdopodobniej było to wynikiem zaburzeń hormonalnych.
Alan1980 - 2015-01-23, 20:14

U mnie właśnie zdarzył się ten sam problem. Dorosły samiec rozelli królewskiej zaczął się wyskubywać. Czy przez te 4 lata od poprzedniego postu wymyślono coś jak uporać się z tym problemem?
krzysiek007 - 2015-01-23, 21:06

Alan1980 napisał/a:
jak uporać się z tym problemem?

Puki co chyba nikt nie zna dokładnej przyczyny takiego stanu, najczęściej ptaki skubią się po stracie partnera i stresu z tym związanym,ale to też nie jest regułą bo i ptaki żyjące w parach czasami wyrywają sobie pióra,więc do końca nie wiadomo co powoduje u papug takie zachowanie,wg mnie najlepszym rozwiązaniem jest danie papugom jakieś zajęcie typu nowe zabawki ,może zmiana wystroju woliery tak aby ptaki miały zajęcie

wanted - 2015-01-25, 10:09

krzysiek007 napisał/a:
najczęściej ptaki skubią się po stracie partnera i stresu z tym związanym,ale to też nie jest regułą bo i ptaki żyjące w parach czasami wyrywają sobie pióra

U mnie rozella królewska gniazdowała kilka lat normalnie i ptak był wzorcowy.
Po zmianie woliery wewnętrznej na większą, zaczął wyrywać sobie pióra i trwało to tak do 2 pierzeń. Po jakims czasie w tej samej wolierze opierzył się normalnie a nic większego nie zmieniłem w niej.
Ptak miał potem dobre upierzenie i kolega wzioł cała parę do siebie.
U lorysy nie wiem jak to wyglądało dalej bo ptaka oddałem.

Alan1980 - 2015-01-25, 14:45

wanted napisał/a:

U mnie rozella królewska gniazdowała kilka lat normalnie i ptak był wzorcowy.
Po zmianie woliery wewnętrznej na większą, zaczął wyrywać sobie pióra


Ja właśnie przeniosłem moją parę rozell do innej woliery i wtedy się zaczęło.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group