Michuuu - 2008-08-18, 13:42 Temat postu: Miejsce Jakie jest Wasze ulubione miejsce dop połowu ryb ? Ja nie lubie łowic na rzekach wole jakies spokojne wody np. jeziorko. sebastian0151 - 2008-08-18, 14:00 Michuuu ja tez za bardzo nie przepadam za rzekami, wolę stojące wody na przykład: Zbiornik na Poraju(fajny 496 ha), zbiornik na Ostrowach (38 ha) fajnie się na nich łowi.  Tylko jak na razie bez żadnego rekordu. 
ernest - 2008-08-18, 14:20 Ja też nie przepadam za rzekami wole łowić na spokojnej wodzie. Ja najczęściej łowie na tych dwóch zalewach: a) W tym dniu była mgła, ponieważ byłem bardzo wcześnie, a po za tym te zdjęcia robiłem komórką. 
b) Było już po południu na dodatek ładna pogoda i zdjęcia robione aparatem. 
Łukasz91 - 2008-10-12, 20:00 Obecnie nie opłacam składki członkowskiej w PZW, ale czasem wędkuję u wuja na stawie. Jak miałem kartę to łowiłem często na pobliskiej rzece, na stawie należącym do koła i na zbiornikach sztucznych. Jednak najlepszym miejscem jest staw, w którym jest dużo ryb
Bartek W - 2009-03-11, 22:03 Ja tam lubie łowic na jeziorkach i stawach zalewach itp. Ale na rzeka tez sie czasem wybieram najczesciej na spining lub spławik. Oczywiscie oplacam skladki PZW i biore udzial w zawodach splawikowych w kole piotrkowskim numer 30 Michuuu - 2009-03-14, 16:53
Ja jeszcze w tym roku nie wykupiłem  Musze się pospieszyć 
A oto fotki bajorka ko9ło mojego domu , ryby są ale ciężko tam coś złowić 
Bartek W - 2009-03-14, 21:02 Michuuu, ja tez jezdze nad takie male bajorko , na którym zlłowilem swoja najwieksza rybe szczupaka ,miał ponad 6 kg . Nikt tam nie wedkuje bo mysli ze nic tam nie ma ale ja musialem sprawdzic . Zucilem zywca (plotke) i przez godzine 6 brań 4 wyciaglem ale niewymiarowe i pusciłem. Potem przez jakies 30 min nie nawet nie pukło mialem juz zwijac i podciaglem jak zatakował to myslalem ze mnie do wody wciagnie. Jeszcze czasmi tam jezdze i nikomu nie mowie ,wiec wy tylko wiecie gdzie sa ładne szczupaki 
Michuuu - 2009-03-15, 07:03 Ja tam złapałem kilka szczupaków ale małych ,a jak są małe to muszą i być duże Planuje iść tam połowić na żywca , wędzisko mam już gotowe tylko jakoś ostatnio czasu nie mam 
Ogólnie to lubię takie miejsca gdzie jest mało wędkarzy i można w spokoju wędkować 
Bartek W - 2009-03-15, 11:34 Michuuu, na szczupaka dopiero w maju mozna jechac. Michuuu - 2009-03-15, 18:16 Myślałem ze od kwietnia , ale sprawdziłem w regulaminie PZW i masz racje 
A to że pisałem ze w ostatnim czasie to chodziło mi o cały marzec , ciągle coś się dzieje i na nic nie mam czasu
Michuuu - 2009-08-21, 19:47 Przez ostatni czas to było moje główne łowisko
Lubie takie strawy jak ten 
Karolina_PNGR - 2009-08-21, 19:50 Nie lubię łowić na łowiskach, gdzie są ryby hodowlane. Ja łowię na jeziorach z pomostów. Tam gdzie zawsze jeżdżę na wakacje są zrobione specjalne pomosty dla wędkarzy. Michuuu - 2009-08-21, 19:53 Pisząc łowisko miałem na myśli staw na którym łowiłem.Był to naturalny zbiornik na którym nikt nie karmił ryb ani nikt poza mną nie łowił. Karolina_PNGR - 2009-08-21, 20:02 Nie chodziło mi akurat o twoją wypowiedź.  Tylko tam gdzie jeżdżę na wakacje są specjalne stawy "łowiska" z rybami hodowlanymi a na nich łowić nie lubię. Wolę na jeziorze, bo tam nie wiadomo czy coś złapię a na tych "łowiskach" jest to pewne :)
Michuuu - 2009-08-22, 06:51 Karolina_PNGR, Ja kiedyś łowiłem głównie na takich specjalistycznych łowiskach , chodziło o to aby złapać dość dużą rybę na kolacje
Karolina_PNGR - 2009-08-22, 11:03 Na kolacje znacznie bardziej wolę złowić sobie ukleje, płotki i krasnopiórki. Czasem się jakiś krąpik trafi. Dlatego łowię na pomostach, bo u mnie w rodzinie znacznie bardziej samakują te drobne niż np. pstrąg z hodowli.
Badziu - 2009-08-22, 23:12 Mój tata lubi wędkować i czasami z nim jeżdżę na ryby. Najbardziej lubię jeździć w kwietniu/maju gdy większość ptaków wracaja z zimowisk wtedy jedziemy jeszcze przed świtem gdzieś o godz. 2 i mogę słuchać śpiewu Słowików. A gdy wschodzi słońce wędkuję razem z tatą ale też oczywiście słucham śpiewu innych ptaków.
WIOLKA - 2018-01-10, 09:31 Moja przygoda z wędkarstwem zaczęła się bardzo wcześnie-nawet nie pamiętam ile miałam lat...tym hobby zaraził mnie mój tato a ja męża i synka (miał 3miesiące jak pierwszy raz pojechał nad wodę)...Początki to rzeka Narew,jeziorka,stawy.Obecnie rzeka Bug.Nie lubię siedzieć w miejscu bo idąc brzegiem kocham przyglądać się przyrodzie-jak poparzyłam nogę kwasem i latem musiałam siedzieć nad rzeką w miejscu ..najgorsza kara
|
