aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Ogólnie o papugach - różne papugi w wolierze

witek20 - 2008-07-31, 23:06
Temat postu: różne papugi w wolierze
Czy można połączyć we wspólnej wolierze nierozłączki ze swiergotkami seledynowymi i modrolotkami czeronoczelnymi ???? Ja juz z braku miejsca coś takiego zrobiłem juz pół roku temu i na razie jest całkiem w porządku ale nie wiem czy tak można ??????
wanted - 2008-07-31, 23:13

witek20, świergotki jak i nierozłączki pewnego dnia dadzą o sobie na pewno znać :mrgreen: Teraz ptaki mogą być jeszcze młode, ale z wiekiem sam zobaczysz jak sytuacja w pomieszczeniu zacznie się zmieniać.
witek20 - 2008-07-31, 23:19

nierozłączki beda przeniesione jak juz napisałem ale czy 2 pozostałe gatunki mogą byc razem ??
JC - 2008-08-01, 00:10

Niestety ale także nie :!:
witek20 - 2008-09-02, 18:28

W sumie nic się u mnie nie zmieniło ,ale mam pytanko czy modrolotki, swiergotki, nimfy, rozelle białolice młode i aleksandretta mogą byc przez zime w wolierze zewnętrznej????
Nierozłączki bedą już niedługo wyłapywane z woliery zewnętrznej tylko młode nierozłączki wyjdą z budek, mają już przygotowaną wewnętrzną woliere tylko nie wiem jak rozwiązać problem ogrzewania poniewaz pomieszczenie jest nie ogrzewane???

mat33 - 2008-09-03, 18:43

Zimować razem mogą, tylko wyjmij budki żeby im nie przyszło do głowy powiększac rodziny w środku zimy, no i pamietaj że jak sie ociepli to trzeba je rozdzielić bo gdy przyjdzie okres lęgowy to może byc nieciekawie.
witold - 2008-09-03, 19:58
Temat postu: Różne papugi
1. Można, ale będziesz miał bardzo duże kłopoty łącznie z zabiciem papug przez nierozłączki. Nierozłączki moga tylko być ze sobą i może być kilka par razem.
2, Modrolotki i świergotki nie wiem jak u nich jest z zimowaniem, pozostałe gatunki trzymam okrągły rok w wolierach zewnętrznych.

Michuuu - 2008-09-11, 07:32

Ostatnio zobaczyłem ze i nierozłaczki i swiergotki przeganiaja modrolotke kiedy je wypuszcze na loty po pomieszczeniu.Koza jest zdecydownie spokojna.
Czy kozy mogły by sie rozmnazac w kilka par w jednej wolierze ? albo z nimfami ?

JC - 2008-09-11, 08:10

Raczej nie.
Al - 2008-09-11, 09:28

Kozy tylko 1 para ew.z nimfami mogą się zgodzić ale w większej wolierze ale 2 pary kóz to raczej wykluczone
witold - 2008-09-11, 10:53
Temat postu: Różne papugi w wolierze
W większej wolierze trzymam ks. walii i nimfy. Nigdy nic się niedziało złego.
Gdy była jeszcze falista, to już były walki o budkę lęgową. Faliste zlikwidowałem.

Wojtek_Ka - 2009-07-10, 08:46

Mam pytanie, otóż- jakie papugi mógłbym hodować w wolierze 2 na 1,5 i wysokiej na 1, 7 :?:

Mam już parkę falek i wolałbym, żeby papugi były razem, bo falki w klatce raczej nie zbyt dobrze się czują :roll:
Jest to woliera zewnętrzna, ale od zachodu jest okno, i reszta ścian z płyt 8-) Więc ptaki zimą miałyby tam dobrze :-P
Więc co radzicie :?:

Michuuu - 2009-07-10, 08:56

Razem z falkami .... najlepiej inne faliste ;-)
Na zdjęciach widziałem faliste w towarzystwie , aleksandrett , nimf , rozell i kilku innych gatunków ale to chyba niej jest najlepsze połączenie :-|

Wojtek_Ka - 2009-07-10, 09:06

I właśnie się po to pytam, żeby to połączenie nie było najgorsze 8-)

A co powiecie na parkę nimf- parkę nierozłączek- parkę falek, albo dwie parki :mrgreen:

Michuuu - 2009-07-10, 09:12

Nierozłączki odpadają :-/
Lepiej po 2 pary nimf i falistych.

Nie wiem jak by się modrolotki sprawdzały w czasie lęgów w wolierze wielogatunkowej

Al - 2009-07-10, 12:40

Michuuu, Jedna para może być, nie powinno być problemu. Ale wszystko zależy od ptaków. Moja 1 para bez problemu zgadzala się z innymi a 2 para tak ganiała barabandy,że musialam ją przenieść do osobnej woliery.
Karolina_PNGR - 2009-07-10, 17:07

Osobiście nie jestem za połaczeniami róznych gatunków.
Z falistymi można trzymać tylko faliste. Ile już było przypadków ze falitse atakowały nimfy, a nawet znam przypadek że zabiły. Nie ryzykowałabym. Faliste są na to zbyt złośliwe i zaczepne.

Michuuu - 2009-07-10, 17:17

Al, To wszystko zależy od charakteru danego ptaka , tak jak pisałaś jedna są agresywne a inne spokojne.

Mimo wszystko myślę że lepiej nie ryzykować połączenia z nierozłączkami.

Wojtek Ka
, a co byś powiedział na stadko samych nierozłączek ?

Karolina_PNGR - 2009-07-10, 18:08

Michuuu ale co wtedy z falistymi?
Wojtek_Ka - 2009-07-10, 22:53

Karolina_PNGR, Faliste i tak przebywają w klatce, więc nie ma problemu, chciałem im jedynie zrobić "dobrze" :lol: i wpuścić je do dużej woliery...w razie problemów można ptaki przenieść...
Sam nie wiem co mam nabyć... :cry:

mat33 - 2009-07-12, 22:58

połączenie różnych gatunków we wspólnej wolierze zawsze jest ryzykowne i wymaga dobrania odpowiednich osobników. Niestety najczęściej robi sie to metodą prób i błędów. Po prostu jeśli zauważymy że jakis osobnik jes agrestwny w stosunku do innych poza okresem lęgowym to należy go niezwłocznie odizolować bo podczas lęgów poziom agresji napewno wzrośnie. Ważne jest też aby wolierę zasiedlać tuż po lęgach by ptaki zżyły się ze sobą i ustaliły cherarchię w grupie do następnego sezonu gniazdowania.Nie istnieja pewne zestawienia gatunków, które na pewno nie będą ze sobą walczyły. Na przykład ja mam w jednej wolierze parę nimf razem z parą kóz, gniazdują i nie ma wiekszych problemów, ale podczas lęgów drobne utarczki zdarzają sie prawie codziennie. W drugiej wolierze pokażne stado falek żtje w idealnej charmoni z ... gniazdującą parą rozelli białolicych. do tegoc ma w wolierach jeszcze kuraki ( bażanty, przepiórki). Generalnie ja przyjmuje zasadę żeby nie łączyć ptaków o wyrównanych siłach i podobnej wielkości ( próbowałem trzymać rozelle z kozami, a także z nimfami i za każdym razem kończyło sie walkami, a nawet nimfy z kozami nie dogadują się najlepiej). njlepiej u mnie sprawdza się układ para większych papug + stadko małych. Je na twoim miejscu kupił bym jeszcze 2-3 pary falek i parę większych papug ( mogą być np. kozy, rozelle białolice, barabandy itp. Faliste na pewno sobie poradzom bo są zwinne i szybkie, a na dodatek zadziorne, szczególnie w większej grupie. Najlepiej do wwspólnych wolier nadaja się ptaki które sie w takowych wychowały, gdyż dla nich wielogatunkowa grupa nie jest niczym obcym.
Hubert12351 - 2015-08-28, 10:00

Witam.
Co myślicie o wpuszczeniu młodych mnich nizinnych do pary rozell białolicych (oczywiście tylko tymczasowo) :?:

Mariusz Cz - 2015-08-28, 11:19

Zależy od rozmiaru woliery jak jest duża to możesz wpuścić tylko obserwować ptaki czy nie przejawiają agresji wobec siebie.
and1985 - 2015-08-29, 13:03

Dokładnie tak jak Mariusz Cz, napisał. Jeżeli woliera jest dostatecznie duża to nie będzie problemów ale musisz obserwowac pierwsze dni czy nie dochodzi do sprzeczek. Z ptakami jest jak z ludźmi, każdy ma swój charakter i nie wszyscy się tolerują :)... Ja osobiście w wolierze mam obrożne,czerwonoskrzydłe,szkarłatki i rozelle białolice i nie ma problemów...
Hubert12351 - 2015-08-29, 13:10

Woliera 1.70 na 90 więc nie jestem pewien. :-/
Mariusz Cz - 2015-08-29, 16:44

Według mnie za mała woliera na takie połączenie chyba że mnichy i białolice młode to można zaryzykować.
jakub - 2015-08-29, 19:17

W wolierze mojego znajomego jest samica rozelli, 2 samce aleksandretty obrożnej, para papug kozich, 5 parek nimf i ptaki przebywają tam cały rok razem. Ale jest bardzo duża w formie sześciokąta, są też tam pawie choć nie powinno utrzymywać się razem kuraków i papug w jednej wolierze.
Mariusz Cz - 2015-10-14, 21:36

Myślę nad połączeniem w jednej wolierze aleksandrett chińskich z większymi, ma ktoś doświadczenie w takiej hodowli? Chodzi mi o to czy ptaki te mogą być razem w okresie lęgowym? Woliera 5m na 2,5m.
Szymon - 2015-10-14, 22:12

Mariusz Cz, W okresie legowym zawsze jest problem chyba że dwie jednocześnie będą siedzieć na jajkach ale zawsze papugi w czasie legu są agresywne można też powiesić więcej budek ja osobiście nie mam doświadczenia z tymi papuga mi może ktoś się wypowie kto trzyma te ptaki. 
and1985 - 2015-10-17, 20:51

Z własnego doświadczenia wiem że aleksy raczej należą do stadnych papug więc myślę ,że powinny się dogadywać w jednej wielkiej wolierze. Tym bardziej mogę powiedzieć widząc na własne oczy hodowlę aleksandret wielkich, chińskich, obrożnych i śliwogłowych we wspólnej wolierze i odchowywały z powodzeniem młode. Najważniejsze to obserwacja czy ptaki się dogadują podczas lęgów...
Mariusz Cz - 2015-10-17, 22:37

Wiem że możliwa jest hodowla chińskich, wielkich w stadzie ale ja myślałem o połączeniu obu gatunków w wolierze, może ma ktoś doświadczenie w hodowli obu gatunków razem?
Altair - 2015-10-18, 11:32

Ja miałem wielkie z chińskimi razem po 2 pary z gatunku i odbywały udane lęgi kilkukrotnie ale ptaki były razem od młodości i dlatego możliwe że nie było problemów, w okresie lęgów czasami były dziwne sytuacje jak samiec chińczyka karmił samca wielkiej a ten dopiero wtedy swoja samice. ale tak to było w porządku nigdy nie było jakichś walk ewentualnie przeganianie z żerdki przy budce obojętnie kto się zbliżył, z czasem jak wybuduje większą woliere to tak samo znowu wprowadzę oba gatunki do jednej ale już przy większej ilości ptaków.
JC - 2015-10-18, 13:20

W wolierach wielogatunkowych zawsze może dojść do krzyzowań międzygatunkowych. Widziałem bastarda chińczyk x większa.
mirek1 - 2015-10-18, 16:22

Witam
jeśli chodzi nam tylko o widok wielu gatunków w wolierce dla ozdoby i nie zależy nam na wynikach lęgowych to można tak utrzymywać większość gat. razem.
Jednak jeśli chodzi nam o rozmnażanie to zasada jest jedna dla wszystkich ptaków każda para osobno -chyba że stado jednego gatunku.
Wiem wiem ,że ktoś napisze ale ja mam i mi się udaje -właśnie udaje ale za rok może być zupełnie co innego.
pozdrawiam

Chiara - 2015-10-20, 04:12

Czy połączenie nimf, katarzynek i lilianek to będzie dobry skład do takiej woliery międzygatunkowej? (Woliera pokojowa, niezbyt duża, ok, 1,5m dł., 0,8m szerokości i 1m wysokości). Już od jakiegoś czasu zastanawiam się, jak zagospodarować to pomieszczenie, i pomysły miewałam już różne... Dodam jeszcze, że ze względu na rozmiar (odległość) prętów wpuszczenie stadka falistych raczej odpada, chyba że dodatkowo obiłabym to siatką w tych miejscach, gdzie są większe te odległości (to taka nietypowa "wolierka", przerobiona z kennelu po amstaffie). Czy z tych trzech gatunków: tzn nimf, katarzynek i lilianek lepiej np skupić się na dwóch z nich i kupić po dwie parki, lub nawet jedną i skupić się na tym gatunku? Rozsądek podpowiada mi to ostatnie rozwiązanie, tylko gdybym np wybrałała na początek dwie pary katarzynek, czy mogłaby im towarzyszyć parka nimf lub lilianek? (I których lepiej?)
Czy może uważacie że ten pomysł w ogóle jest nietrafiony i te gatunki nie pasują, żeby żyć razem? (Na czas lęgów byłyby przenoszone do oddzialnych wielkich klatek- dlatego szukam wśród gatunków, którym takie warunki plus loty po pokoju wystarczą...).

magistrum - 2016-10-27, 09:59

Jestem zmuszony zlikwidować jedną wolierę i muszę "domeldować "moje rozelki czarnogłowe do innych papug, myślę że najrozsądniej byłoby połączyć je ze szkarłatami, z łąkowkami trochę się obawiam (chociaż kiedyś trzymałem razem z nimi R.żółtolice i było ok) do wyboru mam jeszcze św.ognistobrzuche, modrolotki czubate i barnardy,

Wielkość wolier ~2,0x2,5x1,0

...macie jakieś pomysły? doświadczenia w tej kwestii?

Scoti - 2016-10-27, 12:24

Ja bym połączył łąkówki ze szkarłatkami, a rozelle zostawił same.
and1985 - 2016-10-27, 13:17

Scoti, ma rację to będzie rozsądne rozwiązanie...ja musiałem rozelle oddzielić od szkarlatek bo rozelle były zbyt agresywne
magistrum - 2016-11-18, 07:22

No i siedzą razem...
Zaskoczyło mnie to że łąkówki - zawsze strachliwe, w ogóle się nie boją szkarłat

JC - 2016-11-18, 09:50

Łąkówki wcale nie są strachliwe, a turkusowe to u mnie, lata temu, tak atakowały penanty, że musiałem je rozdzielić :lol:
Al - 2016-11-18, 18:24

ja turkusowe trzymam osobno, bo samiec atakował wszystko co ma pierze, bez wzglęgu na wielkośś

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group