aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Choroby układu pokarmowego - Problem z satyrką

kocek - 2015-10-12, 12:31
Temat postu: Problem z satyrką
Witam, niewiem czy jest to miejsce na mój post, ale to się okaże.

Sprawa dotyczy kurki satyra. Od jakiegoś czasu jej odchody są wydalane z moczem, czyli mówiąc po prostu, mała kupka i plama moczu. Do tego zauważyłem, że traci na wadze i coraz mnie je.

Może ktoś coś poradzi?

Badania kału na pasożyty nic złego nie pokazały.

wanted - 2015-10-13, 19:24

kocek, dasz rady cisnąć foteczkę na stronkę?
Jaki kolor ma ten kał?

kocek - 2015-10-13, 19:28

Kolor kupy jest normalny, tylko ta plama moczu mnie martwi...
kocek - 2015-10-26, 11:43

Pojawiła się taka kupa koloru żółtego. Czy to czarna główka?
Chiara - 2015-10-26, 13:50

kocek napisał/a:
Pojawiła się taka kupa koloru żółtego. Czy to czarna główka?

kocek, chodzi o "główkę" jakiegoś pasożyta, wydalonego z kupą? Nie bardzo zrozumiałam Twój post.
Kiedy robiłeś ostatnie badania na pasożyty? Jakie to były badania? (pod mikroskopem, posiew?) Powiem szczerze, że mnie ta kupa się nie podoba, chociaż na co dzień nie widuję odchodów drobiu, tutaj wydaje mi się że widać coś jakby człony np tasiemca czy innego pasożyta... (Ale może być to też niestrawiony kawałek jakiegoś pokarmu).

P.S. Taka mała prośba, pisz proszę stosując jakieś kropki, przecinki... Łatwiej się czyta takie posty, a czasem brak znaku interpuncyjnego wręcz zmienia wymowę zdania...

wanted - 2015-10-26, 20:36

kocek napisał/a:
Pojawiła się taka kupa koloru żółtego.

Niezbyt wyraźne foto i mało można powiedzieć.
Wodnista cześc w niej ok a pozostałość żółta może być związana z pokarmem, może podawałeś jakieś owoce, warzywa ?

Chiara napisał/a:
kocek, chodzi o "główkę" jakiegoś pasożyta, wydalonego z kupą?

To w skrócie tzw. choroba, określenie jej. Leczy się ptaki wówczas na Trichomonadozę.


http://aviornis.com.pl/vi...=trichomonadoza
http://notatek.pl/choroby...-trichomonadoza

kocek - 2015-10-27, 12:17

Co radzicie? Podam narazie metronidazol.
kocek - 2015-11-20, 22:12

witam mam dość pewnie wylece za to tego forum ale trudno są tu osoby które naprawde nie wiedzą z czego żyją cytat :pisze o czarnej główce:administracja odpisuje
Cytat:
kocek napisał/a:
Pojawiła się taka kupa koloru żółtego. Czy to czarna główka?



Cytat:
kocek, chodzi o "główkę" jakiegoś pasożyta, wydalonego z kupą? Nie bardzo zrozumiałam Twój post.
Kiedy robiłeś ostatnie badania na pasożyty? Jakie to były badania? (pod mikroskopem, posiew?) Powiem szczerze, że mnie ta kupa się nie podoba, chociaż na co dzień nie widuję odchodów drobiu, tutaj wydaje mi się że widać coś jakby człony np tasiemca czy innego pasożyta... (Ale może być to też niestrawiony kawałek jakiegoś pokarmu).

czy to jest użytkownik który jest w stanie pomóc...oczywiście poza pisownią i dla jasności są rzeczy na których pewnie się zna to po co wypowiada się w innych rzeczach
P.S. Taka mała prośba, pisz proszę stosując jakieś kropki, przecinki... Łatwiej się czyta takie posty, a czasem brak znaku interpuncyjnego wręcz zmienia wymowę zdania...

wanted - 2015-11-21, 08:21

No ewidentnie masz rację.
Zabierać głos powinniśmy z poradami jak coś na dany temat możemy powiedzieć aczkolwiek nie zawsze musi być trafnie. Nie mniej jednak pewne określenia , zwroty itp.powinno się znać jeśli się hoduje coś kilka lat.
Odnośnie interpunkcji to już nie raz zwracałem nie jednemu uwagę bo tak jak mówisz:

-Ten ptak jest chory.
-Ten ptak jest chory?

Ta sama osoba może napisać a w jednym to stwierdzenie a w drugim zapytanie.

mikado - 2015-11-21, 12:44

kocek, bezradność jest najgorsza.Ptaki chorują, Ty nie znasz przyczyny i szukasz pomocy. Jasna sprawa.Weterynarze potrafią leczyć koty i psy, bo reszta to już chyba nie zwierzęta i tak się puka od drzwi do drzwi.Nie pomaga.Co zostaje? Internet ;-) a tam fora...może ktoś napisze w końcu i naprowadzi jak wyleczyć ptaka/i . Tu się pojawia problem, fora są w fazie starzenia się blisko agonii. Większość hodowców znających temat już nie zagląda. Kiedy byli też nie było kolorowo, swoją wiedzę uzyskiwali wysokim kosztem.Uczyli się od weterynarzy,znam userów tego forum, którzy zostawili u nich nie małe pieniądze. Dla nich jednak liczył się ptak,jego zdrowie. Mimo tej nabytej wiedzy nadal korzystają z usług "wetów"Inni wiedze nabywali z fachowej literatury,czasami anglojęzycznej. I przede wszystkim praktyka, doświadczenie w szybkim rozpoznaniu problemu oraz natychmiastowa reakcja. Teraz tak: taki hodowca wchodzi na forum, pisze swoje sugestie podaje Ci nie jako drogę na skróty i wchodzi ktoś kto go atakuje za to bo przecież nie jest weterynarzem wiec jak śmiał podać nazwe antybiotyku lub dawkowanie.Lepiej niech ptak zdechnie. Oczywista sprawa,że hodowcy się z tego sposobu udzielania rad wycofali. Jedyne co Ci zostaje to znaleźć weta który się zna na ptakach( to nie daje gwarancji na sukces w każdym przypadku-taki wet też się myli).Ja korzystam z usług 3 weterynarzy w moim powiecie...jeden ma dobrze zaopatrzoną apteczkę, drugi jest całkiem ogarnięty ale drogi(chodzę w cięższych przypadkach), a trzeci po prostu tani ale praktycznie 0 praktyki z ptakami.
Do tego artykuły i dalej fora ale na zasadzie czytania tematów i szukania podobieństw. Zdarzy mi się zapytać/poradzić też bardziej doświadczonych, ale to są osoby z którymi "jakiś tam kontakt miałem". Jeśli kogoś"nie znasz" zapomnij :-( .
Teraz tak. Moja wypocina jest dla kolegi i innych z podobnymi problemami ,którzy tkwią w tej bezradności..Nikogo nie krytykuję i nie osądzam, nie podałem nazwisk ani nicków także peace. A tym wszystkim, którzy mi kiedykolwiek udzielili rady i pochylili się nad zdrowiem moich ptaków bardzo dziękuje.Dzięki za nazwy leków, za sposób dawkowania...nie jeden raz udało się uratować ptaka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group