aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Konkurs Wielkanocny - Sebrytka

Łukasz91 - 2008-03-14, 21:11
Temat postu: Sebrytka
Jak wiadomo sebrytki są jedną z najstarszych ras kur w Europie. Wyhodowane zostały przez angielskiego hodowcę Sira Johna Sebrighta po 30 latach jego samodzielnej pracy hodowlanej. Powstały w wyniku przeniesienia rysunku z czubatek złotych i srebrnych na bantamkę. W ten sposób powstała jedna z najbardziej pięknych kur miniaturowych. Sebrytki są jednymi z ulubionych kur hodowanych przez hodowców.
Korpus sebrytki powinien być przysadzisty i krótki. Kurki, a szczególnie koguty powinny być bardzo odważne i o żwawym usposobieniu, ponieważ takie zachowanie cechuje prawdziwe sebrytki. Jest to typowo ozdobna kura, dobrze lata i dobrze wyszukuje pokarm na wolnym wybiegu. Dreptanie w miejscu lub bieg drobnym truchtem wskazuje u nich na zdenerwowanie i rozdrażnienie.
Za wadliwe osobniki uważa się kury nieruchawe, mało żywotne. Postawa wadliwa to postawa zbyt pionowa. Pióra matowe i za wąskie, nieregularny rysunek na piórach. Za wadę uważa sie także tzw. samcze ozdoby skórne u kurek, a u kogutków za krótki, opadający silnie koniec grzebyka.

A teraz w imieniu mojego kogucika zapraszam na mały opis przebiegu życia jego i jego kurek

Witam wszystkich gorąco. Nazywam się Sebryteki chcę przedstawić historię swojego życia oraz swoich partnerek.
Urodziliśmy się w maju 2007 roku u bardzo dobrego hodowcy z Pomorza - Wanteda. Mieliśmy tam wszystko co tylko chcieliśmy. Żyliśmy w takich warunkach jak człowiek. Było nam tam bardzo dobrze. Kiedy podrosneliśmy i byliśmy gotowi do zmiany właściciela, Wanted postanowił sprzedać nas i wystawił ogłoszenie.


Zainteresował się nami Łukasz, który po krótkim namyśle kupił mnie i moją partnerkę. Nadeszła chwila rozstania. Wanted uszykował karton, włożył do niego miękkie sianko, wsypał ziarno i dal nam kawałem jabłka. Pojechaliśmy na pocztę i on wysłał nas do Łukasza. Następnego dnia około godziny 16, po podróży dotarliśmy do nowego właściciela.

Wypuścił on nas do zagrody, w której była zielona trawka. Podał wodę i pokarm. Wiedzieliśmy, że będzie nam u niego dobrze. Potem przeniósł nas do woliery z bażantami bananowymi. Przyjęli oni nas jak własne dzieci. Czuliśmy się tam dobrze. Na początku września Łukasz dokupił mi jeszcze dwie kurki.

Pomyślałem sobie, że będzie co robić. Żyliśmy i nadal żyjemy w zgodzie i szacunku. Teraz jest już coraz zimniej, wieje wiatr, pada śnieg. Nie mamy się co martwić. Łukasz osłonił woliery folią i wraz ze swoim tatą w każdej wolierze zrobili domki, które pozwolą schronić się w nocy lub złej pogody.


Oto jak teraz wyglądamy.





Obecnie moje partnerki niosą jajeczka, ale nie doczekałem się jeszcze potomstwa. Łukasz podłożył jajka do inkubatora, ponieważ nie mógł inaczej ich inkubować. Kurkom nie chciało się siedzieć na nich więc musiał tak zrobić. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
POZDRAWIAM

Od siebie mogę jeszcze dodać, że są to chyba najładniejsze kurki z jakimi się spotkałem. Są bardzo zadziorne i czasami bardzo zaskakujące i śmieszne. Żywienie jak innych kur, łatwe.
Zachęcam więc do hodowli tych pięknych kurek.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group