aviornis.com.pl
Portal hodowców ptaków i zwierząt ozdobnych

Zagadnienia prawne i dokumentacja - Świergotka seledynowa - dokumenty do rejestracji

Marzena33 - 2014-03-16, 17:02

Dokumentów nie ma,zadzwoniłam do właściciela zoologa i powiedział że świergotek się nie rejestruje. Zaraz dodam zdjęcia



Marzena33 - 2014-03-16, 17:15

Obrączkę jakąś ma,ale czy po niej da się namierzyć hodowcę?
Al - 2014-03-16, 17:49

Marzena33, Oczywiście że sie rejestruje, jak ma obraczke związkowa to można, ale jak zwykłą to nic z tego, to sklep musi mieć dokumenty od hodowcy - kupili ptaka od hodowcy to powinni kupić z dokumentami aby wszystko było zgodnie z prawem z dokumentami czyli - zaswiadczeniem o wylęgu w niewoli
Marzena33 - 2014-03-16, 17:52

Tak myślałam, ale papuga już zostaje, więc jak nie wydębię papierów to trudno-mam nadzieję że nikt mnie za to nie zastrzeli. Jutro tam będę znowu to może choć sprzedawczyni mi wygrzebie hodowcę.
Al - 2014-03-16, 17:54

Jak kupili na giełdzie bez papierów, to Ci hodowcy nie "wygrzebie" bo jak ? sprzedaż z reki do ręki
Marzena33 - 2014-03-16, 17:59

Jak 20 lat kupuje na jednej giełdzie to pewnie wie od kogo. Jak mi nie da namiarów to sam musi te dokumenty zdobyć- jego problem
JC - 2014-03-16, 19:13

Zakup tej świergotki bez dokumentów o jej pochodzeniu, w polskim sklepie zoologicznym, był naruszeniem Ustawy o ochronie przyrody, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Marzena33 - 2014-03-16, 20:03

Kupiłam ją w sklepie nie na ulicy, jak kupię spodnie w sklepie a okażą się podróbą czy z kradzieży to wina kupującego czy sprzedającego?
Za towar i jego legalność w sklepie odpowiada sprzedający-co innego jak kupuję od osoby prywatnie.

JC - 2014-03-16, 20:09

Może tak, może nie :?: o tym to decyduje prokurator a potem sąd. To nie jest operacja ze "spodniami" a raczej z zakupem samochodu bez żadnych dokumentów.;
Marzena33 - 2014-03-16, 20:32

Jaa,wsadzą mnie od razu. Nie popadaj w paranoję. Ile posiadaczy papug w Polsce ma zgłoszone swoje pupile? Jeden procent? Wątpię żeby więcej-oczywiście nie licząc hodowców-piszę o posiadaczach.
Mam jedną zgłoszoną (mnichę)- świergota prosiła o dom- ze wszystkimi zwierzętami tak mamy-po prostu wiemy że są nam przeznaczone. I tak było z tą ptaszyną. I nawet jakbym nie uzyskała papierów do niej to zostanie- ze wszystkimi konsekwencjami, aczkolwiek na tyle mnie tu policja i prokuratura zna, że wątpię żeby ktoś mnie karał za wykup papugi z klatki dla kanarków w sklepie zoo.
Ja rozumiem, że walczycie z przemytem, propagujecie rejestracje-mam tak samo z psami (walczę z pseudo)-ale bez przesady

Szymon - 2014-03-16, 21:03

Jak ci sprzedawca nie mówił o papierach to na pewno ich nie miał nie wiedza sprzedającego tylko chęć zarobku.
JC - 2014-03-16, 22:44

Marzena33, wszystkie osoby o których wiem, że zostały skazane mówiły dokładnie to samo co Ty. Same się przyznały do zakupu ptaka, zawszwe były zdziwione, że to przstępstwo i same na siebie doniosły. Oczywiście nikt nie został skazany na więzienie: kary były głównie finansowe i zamykały się w kwocie ok. 2-3 tys. zł (łaxcznie z kosztami postepowania sądowego), ale trafiały do rejestru skazanych w związku z czym nie mogły pracowac w wielu miejscach.
Marzena33 - 2014-03-16, 23:06

Jutro polecę prawnikowi sprawdzić ile było tych skazanych za zakup. Pewnie kilku w całym kraju. Jak o wszystkich wiesz, to trochę dziwny zbieg okoliczności. Czy mam się spodziewać że od jutra służby specjalne będą przeszukiwać moją miejscowość w poszukiwaniu biednej świergotki? :-P :mrgreen:
JC - 2014-03-17, 08:36

Marzena33, nawet jeśli skazana została tylko jedna osoba, za nabycie ptaka pospolitego, na którego w innych krajach UE nie potrzeba żadnych dokumentów i o którym wiadomo, że pochodzi na peno z hodowli, to o jedną za dużo :!: Po co kolejne :?: Przypominam, że przestępstwem jest nabycie ptaka bez dokumentów, natomiast posiadanie ptaka bez papierów jest wykroczeniem, podobnym do przejście ulicy w niedozwolonym miejscu..
Marzena33 - 2014-03-17, 16:39

W czwartek jedzie na giełdę i ma wziąć od hodowcy, w piątek mam odebrać.
Powinno się hodowców bardziej ganiać, to powinien byc zestaw-papuga+dokumenty- a nie żeby sklep czy kupujący musieli się prosić. Jak kupowałam mnichę to papiery były już naszykowane-co nawet nie wiedziałam wtedy że jest coś takiego jak rejestracja. To zaniedbanie hodowcy wydawać ptaka bez papierów.

Al - 2014-03-17, 16:50

Marzena33, To nie zawsze jest tak, dajesz dokumenty a nabywca ich nie chce, bo nie ma zamiaru rejestrować, na siłę nikomu ich nie wcisniesz, dodatkowo jak w lęgu jest tylko 1 ptak to dokument kosztuje, co przekłada się na wyższą cenę ptaka i ludzie rezygnują z zakupu
JC - 2014-03-17, 17:10

Obowiązek przekazywania dokumentów o pochodzeniu mają tylko firmy np sklepy zoologiczne, hodowcy, jesli są osobami fizycznymi nie mają takiego obowiązku, choć uwazam osobiście, że jest to błąd polskiego prawa, ale zeby tylko takie błędy powstawały w naszym Sejmiem :-/
wanted - 2014-03-17, 21:29

Marzena, a ja się tobie dziwie. Każdy chce ci tu pomóc i uświadomić że żle zrobiłaś kupując bez dokumentów i że powinnaś iśc się starać o nie lub w jakiś inny sposób na sprzedawcy to wymóc lub niech ci jakoswierdzi że zakupiłaś ptaka bez dokumentu by w razie czego mieć jakiś podkład że to wina sklepu. Ty jednak jak widac wypinasz sie na ludzi chcących ci pomóc.
Powiem ci jeszcze, że ja akurat sam osobiscie też miałem problemy z [prawem dotyczące ptaków bez dokumentów.
Nie polecam nikomu takiej przygody bo to nie jest miłe.

Marzena33 - 2014-03-17, 22:01

Na kogo się niby wypięłam??
wanted - 2014-03-18, 11:12

Marzena33 napisał/a:
Na kogo się niby wypięłam??

Nie to że może dosłownie napisałaś tak, ale zwruć uwagę na słowa jakie wcześniej napisałaś do JC zagadniając do niego ile to On hował ptaków czy chowa itd. a akurat p.Ćwik to nie omieszkam powiedzieć że jest jednym z tych ludzi, co zjadł już "zęby" na hodowli przeróżnych ptakó jak i na aspektach prawnych związanych z nimi i doskonale wie co mówi i pisze.Dla wielu hodowców to jeden z tych, który zawsze stara się pomóc, podpowiedzieć coś i dać dobre wskazówki.
Tak wiec nie ważne kim w życiuosobistym jesteś i jakie masz stanowisko, jeśli coś u Ciebie nie tak pójdzie i będziesz mieć jakieś kłopoty odnośnie któregokolwiek ptaka z prawem, to tak czy siak głośno u Ciebie będzie i jakaś kara zawsze też będzie (finansowa,pouczenie,zawieszenie itp.).
Życzę miłej hodowli i oby tej świergotce u Ciebie dobrze sie zyło a może i udało wychować jakieś potomstwo. Powodzenia.

Marzena33 - 2014-03-18, 11:50

Nikt tu mi nie doradzał co zrobić z faktem, że nie ma papierów,tylko każdy skupiał się na tym, jak to złamałam prawo.
Wchodzisz do sklepu zoo, dziecku podoba się jakieś zwierze- to je kupujesz, nie nosisz przy sobie ustawy żeby sprawdzać co powinieneś do niego dostać. Taki jest fakt.
Po powrocie do domu sprawdziłam czy trzeba, po czym zadzwoniłam do właściciela sklepu- i teraz jego w tym głowa, żeby te papiery dla mnie uzyskać.
A swiergotka jajek się nie dorobi, bo nie będzie miała z kim. Kupiona w nadziei że zaprzyjaźni się z mnichem i będą sobie głowy skubać bo mnich ma na niej problem z łuskami.
A nie zaprzyjaźnią się to trudno.

Marzena33 - 2014-03-18, 11:51

Podejrzewam też że inaczej jest odbierany brak papierów u hodowcy a inaczej u posiadacza.
JC - 2014-03-18, 12:51

Marzena33, Ty chyba nie rozumiesz po co ludzie tu piszą i co to za ludzie :?: Wydaje się, że myślisz, że ktoś cię atakuje?, że ktoś w aspekcie "polskiego prawa" dzieli ludzi na hodowców i trzymaczy? Jedni i drudzy podlegają takiemu samemu prawu. Jest tylko taka różnica, że znaczna część hodowców już wie jak łatwo zostać "przestępcą", robiąc dokładnie to samo co robili 20 lat temu i robiąc to samo co robią obywatele Czech, Holandii itp Tu są ludzie którzy robią co mogą, żeby tacy jak Ty, nie zostawali przestępcami, nie robiąc nic złego :!: :!: :!: A tak się może zdarzyć.
Zainwestuj 12 zł w najnowszy numer Nowej Exoty, to poznasz w miarę dokładnie przepisy w tym zakresie.

jayjay - 2014-03-18, 13:12

A nie ma wersji elektronicznej wersji Nowej Exoty dostępnej online za darmo? Szukam i nie mogę znaleźć.
Alan1980 - 2014-03-18, 14:08

Marzena33, nieznajomość prawa nie chroni przed odpowiedzialnością natomiast znajomość - bardzo często.
W twoim przypadku możesz iść oddać papugę do sklepu lub zgłosić to do odpowiednich służb.

JC - 2014-03-18, 14:10

Marzena33 napisał/a:
Nikt tu mi nie doradzał co zrobić z faktem, że nie ma papierów,tylko każdy skupiał się na tym, jak to złamałam prawo.


Nikt Ci nie doradzał, bo zgodnie z prawem nie można nic zrobić. Włąściwie tylko możesz zwrócić ptaka do zoologicznego (po cofnięciu tranzakcji przestępstwa chyba nie ma, ale ja nie jestem prawnikiem), jak przyjmą, bo teraz mogą twierdzić, że oni nigdy by ptaka bez dokumentów pochodzenia nie sprzedali, bo popełnili by przestępstwo. Internet jest podobno monitorowany przez policję i niektóre organizacje "ekologiczne", przynajmniej kiedyś tak twierdziła Salamandra, że to robi.

wanted - 2014-03-19, 09:28

Marzena33 napisał/a:
Wchodzisz do sklepu zoo, dziecku podoba się jakieś zwierze- to je kupujesz, nie nosisz przy sobie ustawy żeby sprawdzać co powinieneś do niego dostać. Taki jest fakt.

No to bardzo ciekawe podejscie. Zero przemyślenia i przygotowania na dany gatunek.
Nie mówię że akurat u Ciebie ale tak właśnie tworzy się światek,gdzie później zwierzaki są zaniedbywane i niechciane bo dziecko się nacieszyło tydzień i już ma dosyć.
Nie rozumiem też, jak można właśnie coś nabyć nie znając warunków jakie trzeba by spełnic na dany gatunek.
A co byś zrobiła gdyby chciało dziecko mieć lorikę ?To miękkojad i wali kałem na wodnisto. Dziecku by sie spodobał taki ptak a potem z karmieniem kłopot bo nie każdy wie co to za grupa papug i jakie warunki im trzeba spełnić. Kłopot ze sprzataniem i ptaszek by się znudził szybko bo obowiązków za wiele a myślał by dzieciak ze ładna papużka ale zapewne trzyma się tak samo jak zwykłą nimfę.
Ojjj, nie rozumiem takiego podejścia. Kupując cokolwie, zaznaczam cokolwiek - trzeba to dobrze przemyśleć a nie że oczy chcą to biorę a potem to się zobaczy.

ps.
Nie żdziw sie czasem tylko, jeśli nie masz jakiegoś dokumentu zakupu, jak cię ten sprzedawca wystawi do wiatru. Bo to ze kupiłaś i dzwoniąc informowałaś go o dokumentach, nie świadczy że to załatwi bo po prostu może się wyprzeć i tyle.

I proponował bym wczerśniej zapoznać się z tym co grozi i jakie są konsekwencje jak i z całym prawem. To tak samo jakbyś kupowała samochów bez dokumentów tylko z różnicą taką ze chodzi o 2 różne rzeczy.

Marzena33 - 2014-03-19, 13:46

Ja pier....
Pisałam o specyfice sklepu zoologicznego i istocie działania takowego, a nie o tym jakie są moje dzieci.
Szkoda tu pisać w ogóle, bo jak grochem o ścianę. Zadałam pytania w pierwszym poście. Zamiast odpowiedzi mam ciągłe pretensje o dokumenty- do czego ustosunkowałam się też już wystarczająco.
Ale co się dziwię w sumie, jak z tego co słyszę o tym forum, to tu hodowcy jedni na drugich donoszą na okrągło- i to nie o brak papierów, ale np o przekroczenie 2 tygodni na rejestrację.
I nie wciskajcie,że piszecie dla mojego dobra bo wtedy spytalibyście o adres sklepu i dotarło by do Was, to co pisałam- że ja o te dokumenty walczę i je uzyskam.

Adam73 - 2014-03-19, 13:56

Marzena33, Kultura wypowiedzi na poziomie .....
pysia34 - 2014-03-19, 14:25

Marzena , na spoojnie.... Zwróć się do sklepu i poproś o dokumenty. Zwyczajnie postrasz sprzedawcę że jak nie to podasz w starostwie adres sklepu który takowych dokumentów Ci nie wydał. Mam nadzieję, ze masz chociaż paragon. Wtedy sądzę że sklepikarz stanie na rzęsach żeby owe dokumenty zdobyć co w sumie nie jest w cale takie trudne.

Możesz podać przykład?
Cytat:
"Ale co się dziwię w sumie, jak z tego co słyszę o tym forum, to tu hodowcy jedni na drugich donoszą na okrągło- i to nie o brak papierów, ale np o przekroczenie 2 tygodni na rejestrację."


Zdaje się że tutaj na forum uświadamiamy co i jak rejestrować, chociaż nie do każdego dociera ta wiedza ;)

Marzena33 - 2014-03-19, 14:57

Adam73 napisał/a:
Marzena33, Kultura wypowiedzi na poziomie .....

No sorry, ale post po Tobie też jest treści- zwróć się do sklepu po dokumenty. Ile razy pisałam już że to zrobiłam?
Nie wiem z kim macie do czynienia na co dzień, ale ja nie jestem taką blondynką,żeby 1000 razy trzeba mi było to samo pisać.
I dziękuję Alan za ostrzeżenie- złej atmosfery nie wprowadzam - ona już tu jest. Możesz mnie sobie od razu usunąć, bo nic mądrego się tu nie dowiem- bynajmniej o ptakach. Potraficie tylko powielać posty,nie czytacie co się na nie odpowiada-więc szkoda czasu.
Dziwne to, biorąc pod uwagę fakt, że piszę niby z dorosłymi. Wpadacie na forum, czytacie ostatniego posta,do góry nie chce się zerknąć i taki efekt

wanted - 2014-03-20, 11:50

Marzena33, nie uważam by na tym forum ktoś na kogoś donosił, nie wiem skąd masz takie wyssane bajki z palca ale to za pewne sprawa konkurencyjnych for o których też mogli byśmy tak samo pisac. Tutaj staramy się ludzi uświadomić co ich moze czekać jak nie posiadają stosownych dokumentów. Staramy się pomóc osobiscie jak i za pomocą strony.
Każdy też dokładnie czyta stronkę wiec bez paniki, a to że piszemy o tym sklepie i papierach to z życzliwego zwrotu ludzi tu będących. Każdy kto zna już ze swojego życia jakaś sytuacje zwiazaną z tym, to właśnie pisze ci być pierwsze co to te papiery zdobyła. Nikt z Nas nie wie czy je zdobędziesz czy nie bo to już twoja sprawa i tego właściciela sklepu i daj boże byś miała jakiś dokument zakupu ptaka bo gość moze sie wyprzeć a uwierz że tak potrafia bo ile ludzi tyle harakterów. Nie życzę ci ja ani inni tutaj żele ale sam doświadczyłem niemiłej przygody i wiem jaki to stres dla mnie był, moich bliskich. Sąsiedzi zainteresowani ciągle sytuacją bo mieli o czym gadać widząc ci chwilę Policję i tajniaków na posesji, ludzi z aparatami,ornitologa itd. Wiesz- wspaniałe przeżycie, zupełnie trafiające się każdemu w codziennym jego życiu :lol: A tak powaznie to uwierz że to nic miłego.

Jeśli chodzi o przysłowiową blondynkę, hmmm oczywiście nie wiemy jaki masz kolorek włosów ale po przez niektóre wpisy ciezko też stwierdzić ze normalnie do sytuacji tutaj i w ogóle podeszłaś. Ludzie starają sie coś doradzić a Ty swoje tez i nie będę tu przytaczał już poprzednich twoich wypowiedzi, poczytaj a zobaczysz o co biega.
To że niektórzy się powielają to nie swiadczy o tym że są na ciebie źli czy nie mili, przeciwnie, każdy chce cośbie dobrego dodać i doradzić.

A teraz troszkę o twoim podejściu do tego ptaka i sytuacji.
Dziecku się spodobała i kupiłaś- ok, widac kochasz dzieciaka bo tak być powinno ale czy każdy dostaje w życiu to czego chce ? Moim zdaniem pierw powinnaś zapoznać się właśnie ze sprawą czy musi ptak być rejestrowany (w naszym pięknym kraju o przepisach tych wiadomo juz od 2003 roku- październik), potem powinnaś zasięgnąć języka odnośnie warunkó na tego ptaka, pokarm itd. trzeba karmić,opiekowaę i zmieniać podłoze czy wode w akwarium, ściólkę u gryzoni itd i po upływie tygodnia czy czasem dłuższej chwili zwierzak czy rybka ląduje na poboczu życia dziecka. Wtedy albo rodzice przejmują opiekę dalszą lub zwierzak jest oddawany a co gorsza trafia się że i wyżucany lub pada ze śmierci podczas złej opieki. To taki incydent w kraju trafiany i nawet w sporej ilosci, bo każdy chce mieć, cieszyć oko itd, ale po chwili nie każdy podoła temu by zapewnić wszystko by to żyjątko miało u nas dobrze.
Chyba dobrze wytłumaczyłem sytuację z papużką a teraz napiszę ci inny przykład.
Twojemu dziecku spodobał sie będąc na odwiedzinach u naszego kolegi z tego forum, np.jakiś drapiezny kociak czy małpa i co, zaraz kupujesz mu to ?
To tylko przykład bo można tu i użyć pirani w akwarium, czy legwana, pająka jakiegoś czy węża bo ludzie przeróżne cudeńka chowają w swoich domach.

wanted - 2014-03-20, 12:02

Nie zapomnij też, że w świecie wirtualnym jest specjalna jednostka Policji i kij wie kogo tam jeszcze do monitorowania zakupów na różnych aukcjach, stronach jak i wpisów.
Cały czas wszelkiego rodzaju strony internetowe w krają są po prostu śledzone, monitorowane przez odpowiednich do tego ludzi by wyłapywać nielegalne sprzedaże, zakupy czy pisiadanie pewnych gatunkó zwierząt. Nie zawsze sa to wyłapywane osoby które akurat nie posiadają zezwoleń czy papieró na trzymanie. Po prostu czasami jest to zwykła kontrola, sprawdzenie czy akurat ten ktoś ma na dany gatunek zezwolenie itd.

Odnośnie zaś też i samych zgłoszeń do kontroli (tutaj akurat o ptakach wodnych napiszę i pewnym forum przyrodniczym), to jest pewne forum w kraju, dosc bardzo powszechne gdzie ludzie monitorują głównie aukcje na allegro i po prostu zgłaszają naruszenie zasad do serwisu allegro jak i idą z tym jeszcze dalej. Zarejestrowałem się tam kiedyś by na własne oczy zobaczyć co się tam dzieje i powiem Wszystkim, ze jest tam masa zgłoszeń. Ich nawet nie interesuje ze ktoś ma zgodę z Ministerstwa Środowiska na posiadanie danego gatunku, po prostu zgłaszają to i prędzej czy później ktoś może oczekiwać u siebie kontroli.

Marzena33 - 2014-03-23, 09:35

wanted napisał/a:
Marzena33
A teraz troszkę o twoim podejściu do tego ptaka i sytuacji.
Dziecku się spodobała i kupiłaś- ok, widac kochasz dzieciaka bo tak być powinno ale czy każdy dostaje w życiu to czego chce ? Moim zdaniem pierw powinnaś zapoznać się właśnie ze sprawą czy musi ptak być rejestrowany (w naszym pięknym kraju o przepisach tych wiadomo juz od 2003 roku- październik), potem powinnaś zasięgnąć języka odnośnie warunkó na tego ptaka, pokarm itd. trzeba karmić,opiekowaę i zmieniać podłoze czy wode w akwarium, ściólkę u gryzoni itd i po upływie tygodnia czy czasem dłuższej chwili zwierzak czy rybka ląduje na poboczu życia dziecka. Wtedy albo rodzice przejmują opiekę dalszą lub zwierzak jest oddawany a co gorsza trafia się że i wyżucany lub pada ze śmierci podczas złej opieki. To taki incydent w kraju trafiany i nawet w sporej ilosci, bo każdy chce mieć, cieszyć oko itd, ale po chwili nie każdy podoła temu by zapewnić wszystko by to żyjątko miało u nas dobrze.
Chyba dobrze wytłumaczyłem sytuację z papużką a teraz napiszę ci inny przykład.
Twojemu dziecku spodobał sie będąc na odwiedzinach u naszego kolegi z tego forum, np.jakiś drapiezny kociak czy małpa i co, zaraz kupujesz mu to ?
To tylko przykład bo można tu i użyć pirani w akwarium, czy legwana, pająka jakiegoś czy węża bo ludzie przeróżne cudeńka chowają w swoich domach.

To pewnie będzie mój ostatni post, za pisanie prawdy dostałam 2 ostrzeżenia, teraz więc pewnie zostanę zbanowana.
Nawet administrator forum nie umie czytać ze zrozumieniem- mimo wieku, który wręcz obliguje do odrobiny korzystania z myślenia. A podczas pisania Wasze sprytne forum podkreśla na czerwono- pasowałoby z tego korzystać, jak się jest adminem.
Pisałam o specyfice sklepów zoologicznych- a nie że ja kupiłam papugę, bo się spodobała. I już to wyjaśniałam.
Wiem co to świergotka, jakie są wymagania itp. Nie sprawdzałam wymogu rejestracji, bo w dniu w którym pojechałam do sklepu, nie miałam w zamiarze kupienia papugi. A że z nią wyszłam, to już inna bajka- kupiłam ją wiedząc o gatunku wystarczająco by był u mnie bezpieczny, a czy się go rejestruje czy nie sprawdziłam zaraz po powrocie do domu i dzwoniłam do sprzedawcy zanim w ogóle napisałam na tym forum.
Papiery dostarczył, ale nie zdążyłam już przed zamknięciem starostwa. W piątek będę znów w powiecie, to zarejestruję.
I to wszystko w temacie mojego ptaka, bo szkoda sobie język strzępić.
O donoszeniach na forum słyszałam od 2 hodowców ptaków i po tym co tu zostałam wierzę w 100%. Przykro, że przez polską mentalność nawet zwierzęta muszą tracić. W każdym bądź razie życzę powodzenia w dalszych działaniach- ja będę korzystać z porad bezpośrednio u hodowców, forum postaram się omijać szerokim łukiem- jak większość sądząc po frekwencji na nim.

JAN JAGIELA - 2014-03-23, 09:53

Marzena33, nie obrazaj sié .Jacek Ci napisal jak to wygláda z pochopnym zakupem zwierzaka.Nie rezygnuj z forum bo na innych tez jest podobnie a co jeden, to inna opinia na dany temat.
wanted - 2014-03-23, 11:03

Marzena33, zdobyłaś dokumenty no i fajnie, temat masz z głowy. Jednak co by było gdyby sprzedawca się wypioł na ciebie i nie mogła byś mu udowodnić zakupu ptaka? To właśnie staram ci się naświetlić że to nie odpowiednie podejscie było.
Kupując ptaki czy zwierzaki trzeba liczyć się z róznymi opcjami w naszym jak i ich życiu.
Co by było gdyby:
-ptak ma poważną chorobę i konieczna wizyta z nim w klinice dla zwierząt gdzie stwierdzają że jest nosicielem poważnej choroby i stwarza zagrożnie dla ludzi? Wtedy uwierz że na pewno by ktoś przetrzepał dokładnie wszystko co potrzeba.
-masz odwiedziny w domu przez kogoś (nigdy nie wiadomo kto nas odwiedza, nawet jeśli znajomy jest a z nim ktoś zupełnie nam nie znany.Miałem taką sytuacje i w pewnym momencie gosc zapytał sie mnie czy mam papiery na owe ptaki.Był zwykłym członkiem OTOP-u i gdybym nie miał to już miał bym kolejną sprawę).
-stwierdzasz że do danej samiczki chcesz zakupić samca z dokumentami już nawet. Ptaki się rozmnożyły i co wówczas? Z jednego legalnego ptaka nie zarejestrujesz młodych. A jak chciała byś je zbyć co wówczas? W legu wychodzi np. 5 młodych i masz tam przykładowo 3 samce, ptaki po dorośnięciu i osiągnieciu dojrzałosci by się ganiały,lały i tłukły o samiczki i rewir. Wszystkich zapewne nie dała byś radę chować a nowi nabywcy by chcieli dokumenty. Gosć ci dzwoni, pyta się o papiery a Ty mu mówisz że nie masz i już możesz też mieć problem.

Jest jeszcze wiele innych takich z życia sytuacji.

Jeśli chodzi o moje czytanie, to uwierz że czytam i ze zrozumieniem.Ale Ja jak i każdy kto tu zabrał temat i poświęcił swój czas, chciał ci wszystko dobrze naświetlić bo wielu z Nas zdaje sobie sprawę co może być później.

Jeśli chodzi o frekwencję na Forum, to jak pobędziesz dłuzej zobaczysz co i jak i dlaczego w jednym okresie sporo piszą uczestnicy a w innym mniej.
Jeśli zaś o donosy to:
-nikt nikogo nie złapał za rękę
-nikomu nic nie udowodniono
-mogą to być tylko domysły czy pomówienia, wielokrotnie z konkurencji bo światek nasz hodowlany jest niestety w tym kraju zawistny zamiast być zjednoczony (wielokrotne zadymy z róznymi forami, uczestnikami itp.)
-uczestnik co tego dokonał może być uczestnikiem- hodowcą wielu For o tematyce hodowlanej jak i zupełJeśli chodzi o frekwencję na Forum, to jak pobędziesz dłuzej zobaczysz co i jak i dlaczego w jednym okresie sporo piszą uczestnicy a w innym mniej.
Jeśli zaś o donosy to:
-nikt nikogo nie złapał za rękę
-nikomu nic nie udowodniono
-mogą to być tylko domysły czy pomówienia, wielokrotnie z konkurencji bo światek nasz hodowlany jest niestety w tym kraju zawistny zamiast być zjednoczony (wielokrotne zadymy z róznymi forami, uczestnikami itp.)
-uczestnik co tego dokonał, może być uczestnikiem-hodowcą wielu For o tematyce hodowlanej.Moze też być zupełnie inną postronną osobą wchodzącą na to czy inne forum. W kraju masz specjalne służby filtrujące strony internetowe. Prym tutaj wioda takie służby na allegro gdzie codziennie monitorują wiele spraw i potem może kupujący mieć nieprzyjemności jak i sprzedający. Nie wyklucza się że i tutaj na Naszej stronie nie ma takich osób bo przy rejestracji kogoś, nikt nikomu w życie osobiste nie zagląda kto kim w nim jest.

I tak więc, jeśli każdy z Nas podejdzie do wszystkiego odpowiednio i zajmnie się tym co ma, to nie będzie miał problemów mimo kontroli.
Ja po swojej przygodzie i wielu nieprzyjemnościach które dokładniej to dosięgnęły mojej rodziny niż mnie bo ja mam w życiu zupełie inne podejście, nikomu nie zyczę takiej przygody.
Też wiem że na mnie doniesiono i nawet wiem kto, jednak to już było dawno i staram się mieć to pozostawione z tyłu. Obecnie hodowle swoją prowadzę jak się powinno i nie straszne mi kontrole przez jakikolwiek organ bo wszystko mam jak należy i tego każdemu życzę.

Dziękuję.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group