| Maluchy |
 |
| Tytuł zdjęcia: |
Maluchy |
| Opis zdjęcia: |
Szczera przyjaźń |
| Wysłał: |
pysia34 |
| Wysłany: |
2013-12-04, 08:14 |
| Odsłon: |
166 |
| Komentarze: |
5 |
|
| Wysłał: kszyk @ 2013-12-04, 18:57 |
Biedny ten mały.Nie obawiasz się,że będą mu się śnić koszmary??:):):):):)
|
| Wysłał: amadyna1471 @ 2013-12-04, 19:11 |
to te dwa najmłodsze ??? Jutro je obejrzę :-D
|
| Wysłał: pysia34 @ 2013-12-05, 07:32 |
Julek on świata poza nią nie widział :) Teraz najmłodszy Alfi wychowuje sięz czarnym kurczakiem brodacza. Idzie się najeść napić i od razu wraca pod skrzydełko Alfiego. Wystawia czasem łepek jak spod kwoki. Takie chowane daje sporo frajdy. Już od dawna jak się zdarzają jakieś sierotki kurczakowe które piszczą po całym domu a jest coś małego w odchowie z papug to wychowują się razem. To nie tylko ekonomia...
|
| Wysłał: pysia34 @ 2013-12-05, 07:32 |
Zaletą jest to, że kurczak jako samodzielny zagniazdownik szybko uczy lorę jedzenia samodzielnego. W ten sposób mam już ptaki półtoramiesięczne jedzące samodzielnie kiełki , pokarm miękki i granulaty.
|
| Wysłał: pysia34 @ 2013-12-05, 07:35 |
To ogromna zaleta przy sztucznym odchowie, gdyż wówczas człowiek nie jest uwiązany czasem karmienia, chociaż staram się na kazde karmienie wrócić. To wiem , że pisklak sobie poradzi. Mały kurczak bez Alfiego (barwnicy) czuje sie strasznie zagubiony ale w życiu nie widziałąm zeby sie, w jakikolwiek sposób bał :). Na szczęście jest niewiele chorób, które mogą być przenoszone wzajemnie pomiędzy tymi gatunkami.
|
| Sortuj:
|
